Oświadczenia majątkowe polityków pod lupą. Europosłowie potrafią oszczędzać

Prezydentowi Trzaskowskiemu wzrosła pensja w magistracie stołecznym (ze 151 tys. zł do 159 tys. rocznie), ale przez pandemię spadł popyt na wynajem mieszkań, więc na konto polityka (który jeszcze nie dawno aspirował do przewodzenia Platformą Obywatelską) wpłynęło w 2020 r. tylko 20 tys. zł, tj. o 50 tys. mniej niż w 2019 r. Jak informuje Bezstronnym Okiem, serwis analizujący oświadczenia majątkowe polityków, oszczędności (vel zasoby finansowe) Rafała Trzaskowskiego w 2020 r. wzrosły o 69 688,26 zł w stosunku do roku 2019. Prezydent w swoim oświadczeniu wykazał 136 220,26 zł (w tym 19 115,03 zł w euro). Jest również właścicielem trzech mieszkań oraz działki z domkiem letniskowym.

Te 140 tys. zł (na okrągło oszczędności) to dużo, jak dla oczekiwań przeciętnego Polaka, ale niewiele, jak w przypadku czołówki najbardziej oszczędnych czynnych europosłów. Bezstronnym Okiem stworzyło ranking liderów oszczędzania, na podstawie tego, co wykazali zasiadający w Parlamencie Europejskim IX kadencji, w najnowszych oświadczeniach majątkowych. Nadto uwzględniło zmiany w stosunku do roku poprzedniego, a zgromadzone kwoty w obcej walucie przeliczyło po kursie z 20 czerwca.

Pierwsze miejsce w tym zastawieniu zajmuje Karol Karski (PiS) – równe 9 mln zł (plus 18,64 proc.). Ma ogromną przewagę nad drugą w rankingu Danutą Hübner (PO) – 4 236 940,00 (minus 26,85 proc.). Panią europosłankę goni Zbigniew Kuźmiuk (PiS) – 3 701 763,00 zł (plus 7,92 proc.). To jest medalowa czołówka. Współtwórca prywatyzacji majątku państwowego w latach 90. Janusz Lewandowski (PO) jest na miejscu IV. Wykazał 2 949 344,80 zł (plus 4,95 proc.). V miejsce – b. premier Marek Belka (SLD) – 2 708 640 zł (plus 16,36 proc.). Miejsce VI zajmuje Marek Balt (SLD) – 1 785 050 zł (plus 131,03 proc.). Niewiele mniej zgromadził Krzysztof Hetman (PSL) – 1 754 910,05 zł (plus 16,56 proc.). Weteran Parlamentu Europejskiego, b. premier Jerzy Buzek (PO) – miejsce VIII i 1 329 700 zł (plus 15,49 proc.). Na IX pozycji uplasowała się szerzej nieznana Elżbieta Łukacijewska (PO) – 1 215 687,56 zł (plus 212,60 proc.). Pierwszą dziesiątkę najbardziej majętnych (w gotówce) europosłów zamyka Jacek Saryusz-Wolski (PiS)– 1 121 000 (plus 21,98 proc.). Jak widać sprawdza się (w tym przypadku) porzekadło, że oszczędnością i pracą ludzie się bogacą.

Według styczniowego raportu „Barometr oszczędności” (wykonanego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA na reprezentatywnej próbie 1000 osób) blisko połowa Polaków zgromadziła nie więcej niż 5 tys. zł oszczędności, a prawie 25 proc. nic nie ma odłożone na czarną godzinę. 35 proc. stwierdziło, że za zaoszczędzone pieniądze jest w stanie utrzymać się jedynie miesiąc. Celem badania było sprawdzenie sytuacji finansowej Polaków podczas epidemii SARS-CoV-2/COVID-19. Pandemia zmieniła podejście Polaków do gospodarowania pieniędzmi. 38 proc. przyznało, że ich sytuacja finansowa się pogorszyła. Ponad połowa stwierdziła, że w ich finansach nic się nie zmieniło, ale  6,2 proc. uznało, że finansowo mają się... lepiej niż przed wybuchem zarazy.