To nie ucieszy Donalda Tuska! Okazuje się bowiem, że ani przedstawiciele Polski 2050, ani posłowie PSL czy Lewicy nie chcą iść za nowym liderem PO, by budować nową, wielką i zjednoczoną opozycję. – Na pewno nie ma zgody na sklejanie się z PO – przekonuje w rozmowie z „Super Expressem” posłanka ugrupowania Szymona Hołowni – Hanna Gill-Piątek. – Niech Platforma odczepi się od PSL – apeluje z kolei Marek Sawicki. Przypomnijmy, że ostatnią próbą zjednoczenia opozycji była Koalicja 276, która powstała z inicjatywy Platformy. Według niektórych była to próba przywrócenia PO do pozycji sprzed lat, a nie prawdziwa próba złączenia sił.
Hanna Gill-Piątek, Polska 2050
- To przepis na siódme z rzędu przegrane wybory. Mocarstwowe zapędy Platformy Obywatelskiej, które często obserwujemy w mediach, są dosyć zabawne. Uważam, że na opozycji jest potrzebna Platforma, jest potrzebna Lewica i my jesteśmy potrzebni, ale oddzielnie
Magdalena Biejat, Lewica
– Jesteśmy za tym, by wyborcy i wyborczynie mieli prawo wyboru. Jesteśmy za tym, żeby opozycja szła do wyborów w dwóch silnych blokach: w bloku lewicowym i w bloku centrowym. Budowanie list od prawa i lewa udowodniło w poprzednich wyborach, że to po prostu nie działa.
Marek Sawicki, PSL
– Platformo, odczep się od PSL. My nie budujemy Platformy, niech więc PO nie buduje PSL. Pompujecie Kaczyńskiego. Jak tak dalej pójdzie, to za dwa lata będzie jeszcze mocniejszy. Nie ma powrotu do Koalicji Europejskiej.