Parlament Europejski

i

Autor: Super Express (4), AP Photo Parlament Europejski

Wybory do PE już w 2024

Oni chcą uciec do Brukseli, bo już nie są u władzy. "To dla polityków PiS tratwa ratunkowa". Ekspert wieszczy gorzką przyszłość partii Kaczyńskiego

2023-12-02 4:18

Byli już ministrowie rządu PiS, jak Zbigniew Ziobro (53 l.), Przemysław Czarnek (46 l.) i Jacek Sasin (54 l.), a także była marszałek Sejmu Elżbieta Witek (66 l.), mogą zostać kandydatami w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Eksperci są zgodni, że będzie to dla nich tratwa ratunkowa, szansa na poprawę sytuacji materialnej oraz gwarancja wysokiej emerytury.

Źródła zbliżone do kierownictwa PiS informują, że kilku czołowych polityków Zjednoczonej Prawicy, zamierza wystartować w 2024 roku wyborach do Parlamentu Europejskiego. Chodzi o byłą marszałek Sejmu, Elżbietę Witek, odchodzącego ministra aktywów państwowych, Jacka Sasina, byłego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobrę, byłego ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka oraz Waldemara Budę (41 l.), do niedawna ministra rozwoju i technologii. - Nad startem w wyborach europejskich poważnie zastanawia się też Ryszard Terlecki (74 l.), były szef naszego klubu parlamentarnego – mówi nasz informator.

Co skłania polityków PiS do ubiegania się o fotel europosłów? Prof. Rafał Chwedoruk (54 l.), politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, uważa, że motywują ich wysokie zarobki, ponieważ jest duża różnica apanaży w Sejmie (ok. 12 000 zł na rękę) i Parlamencie Europejskim (7776 euro, czyli 33 800 zł). - Przejście do polityki europejskiej będzie oznaczało długofalową stabilizację materialną – mówi ekspert. - Dla innych polityków mandat europosła może być zwieńczeniem kariery politycznej i wstępem do sutej emerytury, a dla jeszcze innych okazją do zdobycia nowego doświadczenia, które pozwoli kontynuować karierę w Polsce – dodaje Chwedoruk.

Ekspert gorzko o przyszłości PiS i polityków: "W Polsce nie mają do czego wrócić, zwłaszcza, że PiS może się za jakiś czas rozpaść"

Zamiana Sejmu na Parlament Europejski może mieć dodatkowy cel. - To dla polityków PiS tratwa ratunkowa. Oni tak się przyzwyczaili do władzy, że chcą mieć w niej udział, choćby będąc na jej obrzeżach. W Polsce nie mają do czego wrócić, zwłaszcza, że PiS może się za jakiś czas rozpaść – uważa inny politolog, profesor Kazimierz Kik (76 l.) z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Nie ma na razie pewności, czy wyborcy zechcą powierzyć politykom PiS mandaty europosłów. - Bo, co tacy kandydaci jak Terlecki czy Ziobro mogą dobrego zrobić dla Polski w UE? Kandydując do PE zadbają tylko o swój prywatny interes – podkreśla prof. Kazimierz Kik. 

W galerii poniżej zobaczycie, jak mieszka Jarosław Kaczyński:

Quiz Sprawdź swoją wiedzę na temat PiS!

Pytanie 1 z 14
Kto założył partię Prawo i Sprawiedliwość?
Wieczorny Express - Agnieszka DZIEMIANOWICZ-BĄK, Łukasz SCHREIBER
Listen on Spreaker.