Kilka miesięcy temu Ola Kwaśniewska i Kuba Badach obchodzili ósmą, czyli spiżową, rocznicę ślubu. Wiele osób pamięta, że ślub jedynej córki Aleksandra Kwaśniewskiego i Jolanty Kwaśniewskiej, był wielkim i ważnym wydarzeniem 2012 roku. To był wprost królewski ślub! Sakramentalne "tak" Kwaśniewska i jej narzeczony powiedzieli sobie w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie. Kościół dosłownie tonął w kwiatach, było pięknie, bajkowo. Na uroczystość zaślubin zjechało wielu wyjątkowych gość, dosłownie śmietanka towarzyska. Z pewnością w pamięć małżonków, ich bliskich i tych, którzy brali udział w tej uroczystość, zapadło też wspomnienie pogody tego dnia. Lał deszcz, a panna młoda musiała się skrywać pod parasolem. Jak to się jednak stało, że była prezydentówna wyszła za mąż za muzyka? Historia ich miłość jest jak z romantycznego filmu!
DOWIEDZ SIĘ>>>Były mąż Kaczyńskiej pęka z dumy! Ma powód. Piękny prezent na święta
Tak Ola Kwaśniewska poznała męża. TAJEMNICĘ wygadał przyjaciel rodziny. Historia miłości zapiera dech!
Kwaśniewska poznała Badacha dzięki przyjaciołom. W całą akcję poznania młodych zaangażowali się znany muzyk, kompozytor i dawny juror Must Be The Music.Adam Sztaba i jego ówczesna partnerka Dorota Szelągowska. W 2012 roku Sztaba opowiedział tę historię w radiu RMF FM.
- Bardzo marzyliśmy [z Dorotą Szelągowską] o tym, by Ola i Kuba poznali się. Zaprosiliśmy ich kiedyś do siebie. Wszystko zaczęło się więc na naszym balkonie. Teraz to mogę powiedzieć - mówił. Sam Sztaba poznał Kwaśniewską, gdy ta brała udział w "Tańcu z gwiazdami", a on był wówczas odpowiedzialny za muzykę w programie.
CZYTAJ>>>Małgorzata Trzaskowska w końcu przerwała milczenie. Posypały się gratulacje!