Ogórek nie głosuje na SLD? Zdrada?

2015-04-16 14:27

Tego chyba nikt się nie spodziewał. Kandydata SLD na najwyższy urząd w państwie Magdalena Ogórek nie chciała potwierdzić, że w ostatnich wyborach głosowała na SLD. Czyżby wstydziła się programu partii, której działacze zebrali pod jej kandydaturą pół miliona podpisów. Oto jak wygląda katastrofa Magdaleny Ogórek.

Wystarczył jeden radiowy wywiad Magdaleny Ogórek, żeby popuść humor szefowi SLD Leszkowi Millerowi. Magdalena Ogórek miała poważny problem z odpowiedzeniem na pytanie „czy głosowała na lewicę w ostatnich wyborach?” które zadano jej na antenie Radia Gdańsk. - A pani jest wyborcą lewicy? – pytano Ogórek  - Jestem przede wszystkim kandydatką niezależną, jestem kandydatką wspieraną przez SLD. - odpowiadała.

Dziennikarka jednak nie odpuszczała  - Tak, ale czy głosowała pani w ostatnich wyborach na lewicę. - dopytywała. Ogórek wiła się jak mogła.  – Ja przede wszystkim jestem kandydatką na urząd prezydenta, kandydatką niezależną, kandydatką wszystkich Polaków (…) Na wszystkie pytania dotyczące lewicy i SLD odpowiedzą osoby bardziej kompetentne ode mnie –mówiła Ogórek. I jak w tej sytuacji maja się czuć młodzi działacze SLD, którzy w pocie czoła zbierali podpisy na Ogórek?

 

Zobacz też: Smolar miażdży Ogórek