​Radosław Fogiel wSedno sprawy

i

Autor: Se

Nie zdarzyło mi się korzystać z hotelu na godziny - mówi wicerzecznik PiS Radosław Fogiel

2019-11-29 6:50

Wyjście premiera Morawieckiego na dziecięcą Eurowizję to nie jest rozrywka. To też jest przygotowywane przez urzędników Kancelarii. To jest impreza międzynarodowa. Widocznie uznano, że obecność Premiera też w ramach promocji Polski jest potrzebna.

Jacek Prusinowski („Radio Plus”) Panie pośle, zdarza się panu przed podróżą na godzinkę do hotelu wstąpić, wypocząć?

Radosław Fogiel: - Przeważnie jestem w niedoczasie. Raczej wpadam wszędzie w ostatniej chwili.

To na pewno przed ważnym spotkaniem chadza pan do takich hoteli gdzie można na godzinę właśnie spocząć i przygotować się?

Też mi się nie zdarzyło.

Ale pana znajomi, politycy, mają takie zwyczaje. Prezes NIK Marian Banaś mówił wczoraj przed komisją kontroli w Sejmie, że taką działalność prowadził hotel, który działał w jego kamienicy. I mówił, że temu to ma służyć. Kuriozalne.

Oczywiście hotel na godziny kojarzy się jednoznacznie. Nie mieszkam w Krakowie, może trzeba by było zapytać kogoś stamtąd… Prezes Banaś miał możliwość odniesienia się do różnych zarzutów. Mnie trudno jest oceniać ich wiarygodność. Myślę, że już niedługo usłyszymy, że jest raport CBA. Premier zapowiedział, że się będzie z nim zapoznawał. Niedługo będziemy mogli rozmawiać o faktach.

Premier w swoim ekspose parę dni temu mówił dużo o normalności. To słowo padło chyba kilkadziesiąt razy. Czy normalne jest, że premier poczeka kilka dni na zapoznanie się z tym raportem?

Nie znam tak dokładnie kalendarza pana Premiera, nie wiem jak obszerny jest ten raport.

Ale to nie jest paląca sprawa? Kwestia wiarygodności szefa NIK?

Na pewno jest istotna i wszystkie wątpliwości muszą być rozstrzygnięte.

Ta zwłoka nie dziwi panie pośle?

Nie dziwi bo mimo, że to jest niezwykle ważna sprawa Premier ma tych obowiązków dużo.

W niedzielę na przykład była dziecięca Eurowizja. Premier bawił na tym wydarzeniu. Czy biorąc to pod uwagę, można mówić o kalendarzu pana Premiera...

Wyjście na tego typu imprezę to też nie jest rozrywka. To też jest przygotowywane przez urzędników Kancelarii. Oczywiście można powiedzieć, że tu te szale mogą być nierównomierne, ale to jest impreza międzynarodowa. Widocznie uznano, że obecność Premiera też w ramach promocji Polski jest potrzebna.

Kiedy zostanie podpisana umowa koalicyjna z PiS Porozumienia i Solidarnej Polski.

Jest gotowa, będzie podpisana jeżeli nie w tym tygodniu, co jest też prawdopodobne to pewnie w przyszłym.

Dokument mówi między innymi dla poparciu dla Prezydenta Andrzeja Dudy przed kolejnymi wyborami. Czy już wiadomo kiedy sztab powstanie? Kiedy takie techniczne działania związane z kampanią wyborczą zostaną uruchomione?

Umowa absolutnie tego nie dotyczy. My jako partia jesteśmy gotowi w każdej chwili ruszać z działaniami sztabowymi, ale w sposób oczywisty ton i rytm nadaje pan prezydent. Oficjalnie nie ogłosił jeszcze, że będzie się ubiegał o reelekcję. Oczywiście będzie miał decydujący wpływ na formułę i kształt działania sztabu bo to będzie jego kampania.

Trwają już jakieś rozmowy, wstępne ustalenia? Czy czekacie na ruch pana prezydenta?

Nie jest tajemnicą, że jesteśmy w kontakcie z urzędnikami pana prezydenta żeby, kiedy padnie hasło, odpalić wszelkie działania.

Jakiś czas temu przed wyborami prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił, że po wyborach przejdzie operację wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego w jednej nodze. Ma go to wyłączyć na kilka, kilkanaście dni z życia publicznego. Kiedy zabieg będzie miał miejsce?

Nie znam dokładnej daty. To jest kwestia prywatnych ustaleń prezesa z lekarzami przeprowadzającymi tę operację.

W tym roku jak rozumiem? Od polityków opozycji można usłyszeć, że następne posiedzenie Sejmu będzie dlatego w drugiej połowie grudnia, bo prezesa Kaczyńskiego ma wtedy nie być. W związku z zajęciem się własnym zdrowiem.

Od polityków opozycji słyszałem już przed wyborami, że dlatego zostało przesunięte posiedzenie Sejmu, że PiS będzie dokonywał zamachu stanu i nie będzie chciał uznać wyników wyborów. O posiedzeniach Sejmu słyszałem od opozycji takie bajki, że podchodziłbym do ich opowieści z dużą ostrożnością. Ta przerwa jest zaplanowana. Na tym posiedzeniu zrobiliśmy to co do nas należało w Sejmie. Teraz nad projektami ustaw będzie pochylał się Senat. Zobaczymy jak je potraktuje. Z tego co wiem rzeczywiście plany są takie, żeby posiedzenie Sejmu było przed Świętami bo tak to wypada z kalendarza prac ustawowych. Choć oczywiście w każdej chwili marszałek, jeżeli będzie taka potrzeba, może zwołać to posiedzenie wcześniej.