W wydarzeniu uczestniczyły tłumy miłośników toruńskiej rozgłośni, m.in. minister edukacji Przemysław Czarnek (45 l.) i szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych (59 l.), która odczytała list od prezydenta Dudy. "Bez udziału Radia Maryja nie sposób wyobrazić sobie polskiego życia publicznego i nie sposób wyobrazić sobie narodowej debaty poświęconej najważniejszym dla Polski sprawom" – napisał prezydent, który dodał, że należy też docenić "obywatelską wrażliwość, odpowiedzialność i zaangażowanie" radia kierowanego przez ojca Rydzyka. – W sposób szczególny chcę podziękować za zbudowanie rodzinnej więzi, przenikniętej chrześcijańską miłością bliźniego, empatią i solidarnością, którą otoczyli Państwo przede wszystkim osoby najsłabsze, samotne, często pomijane i odrzucone – dodano w peanie odczytanym przez szefową KPRP.
>>>Rydzyk bronił biskupa Janiaka. Abp Grzegorz Ryś uderza pięścią w stół!
>>>Andrzej Duda ujawnił majątek. Prezydent złożył oświadczenie majątkowe
List prezydenta ostro skomentował wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Cezary Tomczyk (38 l.): – Chcemy prezydenta Polski a nie rezydenta Radia Maryja. – Fenomenem w normalnym czasie byłoby to, że Rydzyk od państwa dostał już ok. 200 mln zł, a w tym samym czasie rodzice muszą zbierać pieniądze na leczenie dzieci po zbiórkach – mówił nam polityk. >>>Afera mailowa. Wyciekły SMS-y Rydzyka do Morawieckiego?! Pisał w "pilnej sprawie"
>>>Rydzyk i Macierewicz bawią się SZAMPAŃSKO na premierze TVP. Były też inne sławy [ZDJĘCIA]
>>>Rydzyk ostro grzeje! Będzie na tym zarabiał miliony. Ojciec dyrektor odpalił swoją ciepłownię