Okazuje się, że Piotr Liroy-Marzec to dżentelmen oraz przykładny tata. Podczas zakupów z żoną Joanną (37 l.) to on zajął się dźwiganiem ciężkich toreb. Gdy dzierżył w ręku pieluchy, wcale nie przypominał ostrego "Scyzoryka"! W domu na rodziców już czekała trójka urwisów: roczny Dekster, Piotruś (3 l.) oraz Michelle (12 l.). To właśnie one są dla niego najważniejsze. - Mnie po prostu nie spotkało w życiu nic ciekawszego, fajniejszego, lepszego niż to, że mam dzieci. Że one po prostu są - mówił w jednym z wywiadów. Taki tata to prawdziwy skarb!'
Zobacz: Dramat żony posła Ruchu Kukiza: Muszę Liroyowi prasować koszule