Donald Tusk podsumował również pierwsze 100 dni rządu

i

Autor: gov.pl

Ma rację?

Nagle rolnik zadał pytanie Donaldowi Tuskowi. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał...

2024-04-04 9:34

Premier Donald Tusk nie przestał spotykać z mieszkańcami polskich miejscowości. Ostatnio pojawił się w Krakowie, gdzie przemawiał do zebranych oraz tradycyjnie odpowiadał na pytania wyborców. Z tej okazji skorzystał jeden z protestujących rolników.

Donald Tusk nie przestał spotykać się z Polakami. W środę 3 kwietnia pojawił się w Krakowie, gdzie wygłosił przemowę i odpowiadał na pytania. Jedno z nich padło od rolnika biorącego udział w ostatnich protestach, Pawła Lupy. Oświadczył, że to bezczynność obecnego rządu była impulsem, by wyjść na ulice.

- Oczekujemy od pana konkretnych, stanowczych, natychmiastowych posunięć w sprawach rolnictwa - stwierdził rolnik.

Premier postanowił odpowiedzieć, jednak można zakładać, ze nie takiej riposty spodziewał się pytający. Lider PO stwierdził, że to PiS rządził w Polsce, gdy w Unii Europejskiej zapadały decyzje dotyczące Zielnego Ładu i zniesienia ograniczeń dotyczących handlu z Ukrainą.

- Kiedy w czerwcu zaczęliśmy krzyczeć ws. ukraińskiego zboża, nie widziałem pana blokującego ulice - mówił Donald Tusk. - Kiedy dwa miesiące później rząd PiS-u mówił, że nie ma żadnego powodu do zmartwień, wtedy też nie protestowaliście. Nikogo z was nie widziałem - dodał.

Polityk podkreślał, że rolnicy nie mieli żadnych zarzutów, gdy to PiS podejmował decyzje w tych sprawach i przez osiem lat nie mieli nic do powiedzenia w tych sprawach. Co więcej, zwrócił uwagę, że większość rolników poparła PiS w ostatnich wyborach parlamentarnych, akceptując tym samym politykę poprzedniego rządu wobec rolnictwa.

- Osiem miesięcy trwała ta jazda: oni mówiący, że wszystko jest w porządku, ja krzyczący na cały głos, że dzieje się dramatyczna rzecz z polskim rolnictwem i wy cicho - zwrócił się do rolnika.

Według Donalda Tuska protesty rozpoczęły się dopiero po dojściu koalicji 15 października do władzy, choć to właśnie on postarał się, by Komisja Europejska zrezygnowała na przykład z przymusowego ugorowania, jakie było zawarte w Zielonym Ładzie. Wyraźnie zaznaczył, że granica nie zostanie zablokowana, gdy za wschodnią granicą wciąż ważą się losy Ukrainy.

- Nie zrobię tego i nikomu nie pozwolę, żeby to zrobić - powiedział premier, za co został nagrodzony gromkimi brawami.

Wyglądało na to, że udało mu się przekonać rolnika. - Rzeczywiście jest to prawda, że wszystkie te sytuacje, które teraz się dzieją w rolnictwie, są winą poprzedniego rządu, ale tak jest zawsze. Będzie kolejny rząd, też powiedzą, że to jest wina poprzedniego rządu. Liczę, że pana działania przyniosą takie efekty, że gospodarstwa w Polsce nie będą upadać, bo w tej chwili upadają - odparł Paweł Lupa.

Cała sytuacja mogła wydawać się nieco zaskakująca, bowiem do tej pory temat rolników był raczej newralgiczny. Tymczasem Donald Tusk postawił na stanowczą odpowiedź, w której wytknął rolnikom kilka rzeczy.

W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Donald Tusk:

Co wiesz o Donaldzie Tusku. Pytanie numer 7 tylko dla wielkich znawców życia polityka!

Pytanie 1 z 15
Gdzie urodził się Donald Tusk?
Wieczorny Express - Dorota ŁOBODA, Jarosław SELLIN