Antoni Macierewicz

i

Autor: Andrzej Bęben

Z ostatniej chwili

Nagła konferencja Antoniego Macierewicza! O co chodzi?

2024-10-30 15:26

Były szef podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz postanowił zwołać w środę 30 października konferencję prasową w Sejmie, podczas której odpowiadał na wnioski płynące z raportu dotyczącego katastrofy. Podczas swojego wystąpienia pokazywał dowody, które według niego dowodzą słuszności teorii o zamachu.

Antoni Macierewicz wraz z przedstawicielami podkomisji smoleńskiej, prof. Wojciechem Fabianowskim i pilot Janusz Więckowski, przekonywał, że to najbardziej kompetentna komisja, jaka badała sprawę katastrofy smoleńskiej.

- Pan Kosiniak-Kamysz formułuje przekaz, zgodnie z którym jestem człowiekiem pełnym nienawiści, podzieliłem naród polski, okłamałem naród polski. Na czym polega kłamstwo? Na czym polega podział? Na czym polega nienawiść? Na tym, że mówimy prawdę o zbrodni smoleńskiej. Polacy mają nie mieć prawdy o zbrodni smoleńskiej, Polacy mają nie mieć prawdy o współpracy pana Donalda Tuska z panem Putinem - mówił.

Polityk przedstawił także wyniki pracy podkomisji, z których ma wynikać, jakoby ślady materiałów wybuchowych zostały znalezione wzdłuż całej konstrukcji samolotu. Na pozostałościach maszyny mają być także widoczne charakterystyczne ślady eksplozji.

- Nie ma wątpliwości. Można dyskutować o różnych sprawach i dyskusja jest zawsze wartościowa, ale w sprawie obecności dziesiątków śladów materiałów wybuchowych na tym samolocie czyli zniszczenia samolotu przez eksplozje, nie ma wątpliwości. Istotą przekazu pana Kosiniaka-Kamysza było to, że w ogóle nic sensownego o tym nie powiedział poza stwierdzeniem, że "może tam były jakieś ślady, ale one były niewielkie". To jest po prostu śmieszne, to po prostu pokazuje niekompetencję tego człowieka - przekonywał Antoni Macierewicz.

W naszej galerii zobaczysz żonę Antoniego Macierewicza:

Sonda
Jak oceniasz zarzuty wobec Antoniego Macierewicza i działalności podkomisji smoleńskiej?
Express Biedrzyckiej - MICHAŁ WAWRYKIEWICZ | 2024 10 30