Gigantyczny skandal tuż przed wyborami 2020. Podczas wystąpienia Krzysztofa Bosaka ktoś zniszczył jego busa. Atak chuliganów sprawił, że pojazd znacznie stracił na wartości (WIĘCEJ O TYM PRZECZYTASZ TUTAJ). Do sprawy postanowił odnieść się Mateusz Morawiecki. Szef rządu okazał się bezwzględny dla wandali. - Samochód Krzysztofa Bosaka został zniszczony. Poprosiłem ministra Kamińskiego o zajęcie się sprawą. Nie ma zgody na agresję w imię walki politycznej i kampanii prezydenckiej. Każdy ma prawo do własnych poglądów - ich wolność jest i będzie w Polsce pod szczególną ochroną - podkreślił szef rządu. Jedna z internautek - wykorzystując okazję - zgłosiła Morawieckiemu inny kampanijny incydent. - A w Sierpcu to nam 2 banery Trzaskowskiego zginęły. To jest przestępstwo wyborcze. Prosimy o interwencję Kamińskiego - napisała na Twitterze.
Krzysztof Bosak jest kandydatem Konfederacji w wyborach 2020. W ostatnim sondażu prezydenckim przeprowadzonym przez Instytut Badań Pollster dla "Super Expressu" zajął czwarte miejsce (ZOBACZ WYNIKI SONDAŻU)