- Brawo, brawo, brawo...po naszej akcji szybka reakcja. Brawo Pani Marszałek Polak. Tak trzeba. Z Lubuskiego może brać przykład cała Polska. Akcja i szybka reakcja i decyzja. W 24 h – napisał na swoim profilu społecznościowym senator Wadim Tyszkiewicz. W dalszej części swojego wpisu dodał: - Panie Premierze, liczą się czyny, a nie puste słowa. Proszę brać przykład z woj. lubuskiego i z Pani Marszałek Elżbiety Polak. Lepiej po fakcie się śmiać z tego, że coś się za dużo zrobiło, niż martwić się po fakcie, kiedy już dotknie nas tragedia. Brawo Lubuskie – czytamy. Odpowiedź jest reakcją senatora na jego wcześniejsze wpisy. Polityk informował w nich, że grupa kilkunastu osób wróciła z Lombardii, północnego regionu Włoch do jednej z miejscowości województwa lubuskiego. - Ja jestem w Warszawie, ale mam z nimi kontakt. Zostali pozostawieni całkowicie sami sobie. Te osoby chciały się gdzieś przebadać. Ale nie ma takiej możliwości. Nawet nie zmierzono im temperatury – napisał Wadim Tyszkiewicz we wcześniejszym wpisie. Po czym dodał: - Nikt się nimi nie zajął, nie objął monitoringiem, nikt nie przeprowadził wywiadu, nikt nie zapytał jak się czują, nikt nie pouczył jak mają się zachowywać, ile dni muszą zostać w domu, czy mogą iść do pracy, do sklepu, między ludzi? Ani sanepid, ani szpitale, w tym zakaźne, nie mają żadnych narzędzi. Nikt nic nie wie – grzmiał polityk. Po jego wpisie kilkunastoosobową grupą Polaków powracających z Włoch zajęły się odpowiednie służby i instytucje. Można? Można.
Mocny wpis senatora o koronawirusie. Błyskawiczna reakcja Marszałek Województwa
2020-02-26
17:03
Wystarczył jeden wpis senatora, by zmieniło się podejście urzędników do osób powracających z Włoch, którzy obawiają się zarażenia koronawirusem. - Akcja, szybka reakcja i decyzja – poinformował senator niezrzeszony Wadim Tyszkiewicz. Można? Można.
Express Biedrzyckiej - Andrzej Rozenek