- Rząd Zjednoczonej Prawicy przyjął specjalną ustawę o pomocy.
- Uchodźcy dostali świadczenia finansowe, dostęp do leczenia i szkół.
- – „Byliśmy pierwszym państwem w UE, które systemowo rozwiązało problem pomocy Ukraińcom” – zaznaczył Leśkiewicz.
- Po 3,5 roku wojny politycy coraz częściej podnoszą temat równowagi.
Polska pierwsza w Europie
Rząd Zjednoczonej Prawicy już w pierwszych dniach wojny przygotował specjalną ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy. Dzięki temu uchodźcy mogli liczyć na świadczenia finansowe, darmową opiekę medyczną i edukację dla dzieci. To właśnie Polska była pierwszym krajem Unii Europejskiej, który rozwiązał tę sprawę systemowo i przez lata była wskazywana jako przykład solidarności w całej Europie.
– Byliśmy pierwszym państwem w UE, które systemowo rozwiązało problem pomocy Ukraińcom – przypomniał Leśkiewicz.
Czas na zasadę równowagi
Dziś, po ponad 3,5 roku wojny, nastroje społeczne zaczynają się zmieniać. Coraz częściej słychać głosy, że polskie państwo musi zacząć bardziej ważyć interesy własnych obywateli i przybyszów z Ukrainy. Taką tezę postawił też Leśkiewicz, podkreślając, że skoro Ukraińcy pracują i płacą podatki, to powinni korzystać z pomocy socjalnej i wsparcia zdrowotnego na tych samych zasadach co Polacy, ani więcej, ani mniej.
– Teraz czas na przyjęcie zasady równowagi – podkreślił Leśkiewicz.
– Chodzi o to, by pracujący Polacy mieli takie same prawa, jak Ukraińcy, którzy znaleźli tu schronienie. Jeśli uchodźcy pracują i płacą podatki, powinni korzystać ze wsparcia socjalnego i medycznego na takich samych zasadach, co obywatele RP.
Według polityka, Polska nie odwraca się od sąsiadów ze wschodu, ale musi zapewnić sprawiedliwe reguły gry.
Polska wciąż otwarta, ale…
Nie oznacza to, że Polska zamyka drzwi przed uchodźcami. Wręcz przeciwnie. Wciąż działają centra pomocy i huby logistyczne, takie jak w Jasionce, a wsparcie militarne i humanitarne trwa. Jednak, jak tłumaczył polityk, czas bezwarunkowej wyjątkowości dobiegł końca. Teraz potrzebna jest równowaga, tak, by obywatele RP nie czuli, że ich prawa są mniej ważne niż prawa uchodźców.
– Pomagamy im, wspieramy, działają centra pomocy i hub logistyczny w Jasionce – wyliczał.
– Ale jednocześnie Polacy muszą widzieć, że ich prawa nie są mniejsze niż prawa uchodźców.
Gorąca dyskusja o przyszłości pomocy
Słowa Leśkiewicza wpisują się w coraz głośniejszą debatę publiczną. Rząd Karola Nawrockiego, prezydent Andrzej Duda i partie polityczne różnią się w szczegółach, temat wsparcia dla Ukraińców będzie jednym z kluczowych sporów w polskiej polityce w najbliższych miesiącach.
Poniżej galeria zdjęć: Prezydent Nawrocki powołał doradców
