Pod koniec ubiegłego tygodnia Pawłowicz postanowiła na swoim Twitterze odnieść się do zbliżającej się dużymi krokami kolejnej edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Była posłanka niegdyś kilkukrotnie krytykowała WOŚP, w odpowiedzi słysząc m.in. od Jerzego Owsiaka, że... powinna "spróbować seksu". W sierpniu ubiegłego roku Pawłowicz wygrała nawet sprawę w sądzie przeciwko niemu za te słowa. - 31 stycznia J.OWSIAK,przy wykorzystaniu dzieci,będzie zbierał pieniądze na swą UPOLITYCZNIONĄ LEWICOWĄ fundację. NIE DAJĘ na WOŚP,ani na J.OWSIAKA ! WSPIERAM dobroczynność CARITAS ! - stanowczo oznajmiła w piątek Pawłowicz.
Zobacz, jak mieszka Krystyna Pawłowicz:
Od lat angażująca się w WOŚP Kinga Rusin postanowiła jasno i zdecydowanie zareagować na wpis Pawłowicz. Co więcej, zdecydowała się poświęcić chwilę i napisać bardzo obszerną wiadomość skierowaną do swoich fanów na Instagramie. - Brońmy WOŚP przed Pawłowicz i jej podobnymi! Krystyna Pawłowicz napluła na WOŚP i Jurka Owsiaka. Szczuje ludzi na człowieka-instytucję, który czyni dobro, co jej najwyraźniej nie w smak. Uderzając w WOŚP bezcześci nasze dobro narodowe- wieloletnią, wspólną, piękną inicjatywę milionów Polaków! Inicjatywę unikalną (pisownia oryginalna - red.) - zaczęła z tzw. grubej rury dziennikarka.
- Pawłowicz podpaliła już raz Polskę w październiku wydając, wraz z kolegami, „wyrok” „TK” skazujący kobiety na cierpienie rodzenia półmartwych, zdeformowanych płodów. To okrucieństwo doprowadziło do największych demonstracji ulicznych od czasu odzyskania wolnej Polski w 1989 r. Ale widocznie jej mało - kontynuowała w mocnych słowach.
- Pawłowicz dzieli ludzi, których WOŚP na jeden dzień w roku łączy (...) Dlatego apeluję do wszystkich ludzi dobrej woli: #NieBądźPawłowicz! - dodała na koniec.
Cały wpis Kingi Rusin wyglądał następująco: