Mirosław Skowron: III Rzeczpospolita Filozoficzna

2012-04-27 4:00

CBA zbadało oświadczenia majątkowe osób piastujących stanowiska państwowe. Złożono 73 zawiadomienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. Zarzuty postawiono tylko tym, którzy byli urzędnikami niższego szczebla. Ci z pierwszych stron gazet pozostali nietknięci.

Wbrew pozorom prawo w Polsce może działać, nawet dość bezwzględnie. Pod jednym warunkiem: musi dotyczyć maluczkich, a nie tych, którzy należą do elit. 19-latka może trafić do więzienia za podrobienie legitymacji szkolnej. Można zostać skazanym za brak paragonu za ksero...

Jeżeli łamią prawo mijając się z prawdą ludzie o nazwiskach: Drzewiecki, Graś lub Palikot, sprawy nie ma. Zatajanie dochodów w przypadku takich ludzi jest zawsze "niezamierzone" i "brak w nich znamion przestępstwa". Za to samo ("niewykazanie dochodów") na rok więzienia można jednak skazać skromnego wójta Zawoni.

Bywa, że prokuratura nabiera ponownie podejrzeń co do "znamion przestępstwa" także wobec ludzi elit. Nawet wraca do sprawy. Pod warunkiem, że chwilowo poza krąg elit wypadli. Szczęście w interesach i hazardzie Pawła Piskorskiego było wszak wiarygodne, dopóki pozostawał działaczem Platformy i Unii Wolności.

Najzabawniejszym uzasadnieniem umorzenia sprawy do dziś pozostaje to dotyczące Palikota. Były poseł PO, zdaniem prokuratora, minął się z prawdą w oświadczeniach majątkowych "ze względu na swoje filozoficzne wykształcenie i stosunek do wartości materialnych". Tylko czy jest to naprawdę zabawne?

Jaki stosunek mają mieć do takiego państwa obywatele? Państwa, które traktuje słabych jak śmieci, a możnych jak półbogów, którym wolno więcej?

Mędrcom, którzy pełni zadumy zastanawiali się, skąd się wzięła popularność idei IV RP, nawet w jej skrajnej formie mającej rozmontować III RP, polecam wyżej wspomniane sprawy.

Polecam im też, kiedy będą dumali, dlaczego PO straciła władzę na rzecz PiS, które "podważa bezprzykładny sukces w dziejach Polski", przytaczany już na łamach "Super Expressu" cytat ze spotu wyborczego Donalda Tuska i Platformy. Premier surowym głosem zapowiada w nim, że to "dla PiS niektórzy (o. Rydzyk) byli nietykalni". Pod rządami PO "Każdy będzie równy wobec prawa. By żyło się lepiej. Wszystkim".

Rozumiem, że od czegoś trzeba zacząć. Na razie żyje się lepiej przyjaciołom Donalda Tuska: Drzewieckiemu, Grasiowi i Palikotowi. Do tego, by żyło się lepiej wszystkim pozostałym Polakom, potrzeba czasu...