Donald Tusk

i

Autor: PAP/Paweł Supernak Donald Tusk został nowym premierem. Tu podczas przemówienia w Sejmie w poniedziałek 11 grudnia. Ministrami w jego rządzie zostaną trzy osoby z województwa świętokrzyskiego. Kto? Zobacz na kolejnych slajdach.

Tylko u nas

Ministerstwa zatrudniają urzędników za bajońskie pieniądze. „Rozbili bank”

2024-04-05 13:04

Po zmianie władzy w poszczególnych ministerstwach zatrudniono już setki urzędników. Z odpowiedzi na interpelacje posła Sebastiana Kalety wynika, że niemal co trzeci może liczyć na zarobki przekraczające 15000 złotych. - Porządki i audyty wymagają większych kadr – wyjaśnia poseł KO Witold Zembaczyński

Sebastian Kaleta zapytał wszystkie resorty o skalę zatrudnienia po zmianie władzy i o pensje nowych urzędników. Odpowiedzi udzieliło jedenaście resortów, w których łącznie zatrudnione 491 osób. Szczególnie interesujące wydają się informacje dotyczące zarobków. Aż 163 osoby mogą liczyć na co najmniej 15 tysięcy złotych miesięcznego wynagrodzenia. W niektórych resortach (rolnictwo, infrastruktura) zdecydowana większość spośród nowo zatrudnionych posiada takie apanaże, w pozostałych przeważają płace do 10 tysięcy złotych. - Donald Tusk zarzucał nam rządowe bizancjum. Okazuje się, że po przejęciu władzy zaoferowali stawki powyżej 15 tysięcy złotych aż 163 osobom i tym samym rozbili bank. To obłuda. Rząd nie ma pieniędzy na realizację obietnic, znalazł środki na potężne pensje dla swoich ludzi – grzmi Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski. Inaczej te same liczby komentuje Witold Zembaczyński. - Dużo uwagi skierowaliśmy na audyty i porządki wymagające bardziej rozbudowanych kadr. Kiedy rząd okrzepnie i koalicja się dotrze będziemy z tej liczby schodzić. Zarobki? Przecież nieraz słyszeliśmy o tym, że dyrektorzy departamentów zarabiają więcej niż konstytucyjni ministrowie, wynika to z poszczególnych części składowych ich pensji – wyjaśnia poseł KO.

Wieczorny Express - Mariusz WITCZAK, Joanna SENYSZYN, Janusz KOWALSKI
QUIZ. Afery polityczne w Polsce. Nie tylko Rywin i Amber Gold. Pamiętasz, czym się bulwersowaliśmy?
Pytanie 1 z 10
No ale na początek nie może być niczego innego. Kim był Lew Rywin, w momencie wybuchu afery?
Nasi Partnerzy polecają