Michał Kamiński przekazał niepokojącą informację. - Przez ostatnie dwa tygodnie czułem się coraz gorzej - wyjawił w poście na swoim Facebooku. Sprawa okazała się bardzo poważna. - Okazało się, że mam problemy, które trzeba rozwiązywać zabiegowo - wyjawił w sieci. Na oddziale podłączono mu aż trzy kroplówki na raz, wicemarszałek jednak nie traci dobrego humoru. - Jak donoszą mi z domu, Afraczek za mną tęskni. Bardzo dziękuje i za mega profesjonalną opiekę , którą jestem otaczany. I bardzo dziękuję za wyrazy otuchy - napisał. To nie pierwszy raz, kiedy Michał Kamiński ma problemy zdrowotne. Na pewno wiele osób pamięta sytuację z 2016 roku, gdy polityk nagle bardzo schudł. Pojawiały się nawet plotki, że wicemarszałek Senatu cierpi na nowotwór, ten jednak szybko je zdementował. Okazało się, że to wina cukrzycy. - Miałem wtedy 35 lat i gdy wszedłem po schodach w Pałacu Prezydenckim byłem cały spocony. Pan doktor, który potem zgiął razem z prezydentem w Smoleńsku, zapytał: "Panie ministrze, ile pan ma lat?". Powiedziałem: "No 35". On mówi: "Jak się pan nie weźmie za siebie, to pan nie dożyje 40-stki" - opowiedział nam. Za sobą ma także walkę z koronawirusem. Pod najnowszym postem Michała Kamińskiego pojawiło się mnóstwo życzeń powrotu do zdrowia, wiele osób stara się także wesprzeć polityka i dodać mu otuchy.
Sprawdź: Prof. Simon ostrzega przed czwartą falą! „Służba zdrowia nie wytrzyma”
W nasze galerii zobaczysz, jaki prezent wybrał Michał Kamiński dla żony.