Informacja o tym, że Jolanta Turczynowicz-Kieryłło pokieruje kampanią prezydenta Andrzeja Dudy była jedną z najbardziej elektryzujących nowin politycznych w lutym, a może i w całym bieżącym roku. Tajemnicza mecenas stanęła na czele sztaby walczącego o reelekcję kandydata i tym samy stała się szefową m.in. byłej premier Beaty Szydło. Przez wiele dni Turczynowicz-Kieryłło brylowała w mediach i mówiło się o niej nie mniej, niż o samym Andrzeju Dudzie! Gdy w połowie marca oświadczyła, że "z uwagi na stan zdrowia" nie będzie już pełnić funkcji szefowej kampanii prezydenta Andrzeja Dudy, wokół sprawy było już o wiele ciszej, ale w niedzielę Turczynowicz-Kieryłło zaliczyła spektakularny powrót.
"Wolę uratować życie jednego obywatela niż zabić tysiąc wrogów" - napisała w niedzielę w mediach społecznościowych mecenas. Użyty przez Turczynowicz-Kieryłło cytat został przez wielu internautów odczytany jako głos za odłożeniem wyborów prezydenckich na inny termin, a co za tym idzie, przyznanie racji stronie opozycyjnej!
Większość kandydatów, a nawet część obozu Zjednoczonej Prawicy, uważa bowiem, że głosowanie korespondencyjne 10 maja nie powinno się odbyć ze względu na epidemię koronawirusa. Czyżby Turczynowicz-Kieryłło ostatecznie postanowiła zerwać z obozem rządzącym?
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj