Któż nie pamięta świetnej komedii z 2000 r. „Chłopaki nie płaczą”? Bohdan Łazuka grał tam szefa gangsterów. Jak się okazuje, aby dobrze przygotować się do roli, stał się członkiem świata przestępczego. Nie jako bandyta oczywiście, ale znajomy „Pruszkowa ”. Wiedza, jaką zdobył dzięki wspólnym wojażom z „Masą”, pomogła mu w stworzeniu tej niezapomnianej kreacji.
„Bogusia Łazukę to ja woziłem ze sobą w tamtym czasie jak maskotkę. Nie powiem, zawsze go lubiłem. On wtedy mieszkał koło mnie, na Ostoi”... – przyznaje w nowej książce „Masa” i dodaje, że piosenkarz był właściwie nawet jego przyjacielem.
Które jeszcze gwiazdy bratały się z gangsterami? Więcej w książce „Celebryci i bandyci”.