Na czas kampanii zawiesiłam swoje swoje życie zawodowe
To się nazywa podział małżeńskich obowiązków. W czasie kiedy Karol Nawrocki występował na konferencji w Kętrzynie na Mazurach jego żona namawiała Gdańszczan do złożenia podpisu na jego listach poparcia. - Nie wyobrażam sobie, by nie wspierać mojego męża w tej ważnej drodze. Na czas kampanii wyborczej zawiesiłam swoje życie zawodowe, zatem bez wątpienia Karol może na mnie liczyć. Oczywiście w tym czasie chciałabym poznać Was, ale też mam nadzieję, że Wy poznacie mnie - mówi "SE" Marta Nawrocka. W zamian za podpis kandydatka na pierwszą damę wręczała kampanijne ulotki i smycze, a także pozowała do zdjęć z sympatykami.
"Trzymamy kciuki za tatę"
Tymczasem w piątek podpisy pod listami poparcia Karola Nawrockiego zbierali jego synowie. - Razem z bratem trzymamy kciuki za tatę. A dziś wspólnie zbieraliśmy podpisy! - napisał w mediach społecznościowych Daniel Nawrocki.
W związku z tym, że termin wyborów prezydenckich to 18 maja, kalendarz wyborczy stanowi, że do 24 marca (poniedziałek) będzie czas na zawiadomienie PKW o utworzeniu komitetów wyborczych kandydatów na prezydenta.
Zobacz GALERIĘ zdjęć przedstawiającą, jak Marta Nawrocka zbiera podpisy poparcia dla swojego męża.
![Polityka SE Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-WASq-oV6c-sTFb_polityka-se-google-news-664x442-nocrop.jpg)