Marta Lempart jest zdeklarowaną lesbijką i od kliku lat tworzy szczęśliwy związek z trenerką wokalną Natalią Pancewicz (TU ZOBACZYSZ, JAK ŚPIEWA PARTNERKA MARTY LEMPART ŚPIEWA PIOSENKĘ KORY). Nie oznacza to jednak, że liderka Strajku Kobiet nie spotykała się z mężczyznami. - Pierwszą dziewczynę poznałam dopiero na studiach - wtedy uświadomiłam sobie moją orientację. Bo wcześniej jedynym moim kompleksem był brak chłopaka, wszystkie koleżanki miały, ja nie. Nie weszłam w żaden heteroseksualny związek, ale zaliczyłam jakąś serię żenujących podchodów, dziwnych porażek - zdradziła Marta Lempart w "Wysokich Obcasach". We współczesnym świecie często zdarza się, że lesbijki mają dzieci. Liderka Strajku Kobiet swoich nie ma i raczej mieć nie będzie. To, co mówiła o dzieciach, dla wielu osób brzmi szokująco. - Nie mam instynktu. Potwornie mnie nudzą. Nie umiem z nimi rozmawiać, dopóki nie zaczną rozsądnie gadać - szczerze wyznała w dodatku do "Gazety Wyborczej" w 2017 roku.
CZYTAJ TAKŻE: Szok! "To nie był ten Andrzej Duda". Tak na spotkaniu z prezesem zachował się prezydent. Zupełnie inna twarz
SPRAWDŹ>>>Kim jest z wykształcenia Marta Lempart? Zaskoczenie! Padniesz, gdy się dowiesz, czym się zajmowała
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ PARTNERKI MARTY LEMPART
CZYTAJ TAKŻE: Jacek Sasin w końcu przerwał milczenie. Prawda wyszła na jaw. Co z nim teraz będzie?
Marta Lempart podzieliła się też swoim doświadczeniem z wyjazdu. - Byłyśmy niedawno na wakacjach w hotelu, gdzie nie przyjmuje się rodzin z dziećmi. Nikt nie biegał z lodami między leżakami, nikt nie wrzeszczał w basenie. Ludzie byli tak szczęśliwi, że jest cicho, że rozmawiali ze sobą szeptem i nie gadali przez telefon - mówiła liderka Strajku Kobiet.