Mariusz Błaszczak już w sobotę 12 października pojawi się na konwencji PiS, gdzie wiele osób spodziewa się ogłoszenia ważnych decyzji dotyczących partii. Czy wśród nich znajdzie się ogłoszenie kandydata na prezydenta? Polityk ujawnił, kiedy można się spodziewać tej informacji.
Mariusz Błaszczak o kandydacie PiS na prezydenta
Mariusz Błaszczak pojawił się w Radiu Zet, czy jest szansa, że kandydata PiS na prezydenta poznamy po kongresie 12 października. Jak stwierdził polityk, symbolika jest bardzo ważna w świecie polityki, dlatego na ogłoszenie decyzji trzeba będzie jeszcze poczekać.
- Sądzę, że najlepiej będzie, jeśli tak, jak 10 lat temu. 10 albo 11 listopada? Myślę, że to dobry termin. Zależy nam na zwycięstwie, a nie na porażce honorowej. Jeśli wygra kandydat koalicji 13 grudnia, to domkną system – będziemy mieli do czynienia z migrantami w Polsce, więc bezpieczeństwo przestanie być naszą cechą państwową, będziemy mieć Zielony Ład, będą nas wpychać na siłę do strefy euro - powiedział.
Co się wydarzy na kongresie PiS?
Mariusz Błaszczak ujawnił także, czego można się spodziewać podczas sobotniego kongresu jego partii. Podkreślił, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik, a szczegóły fuzji Suwerennej Polski i PiS wyborcy poznają już podczas samego wydarzenia. Został także zapytany o konsekwencje dla polityków, którzy będą się sprzeciwiać takiemu rozwiązaniu.
- Sądzę, że będą się kierowali opiniami wyborców PiS i dobrem Polski. A czasy są trudne. Demokracja, która była do 13 grudnia zmieniła się teraz w demokrację walczącą. Mamy nawrót demokracji przymiotnikowej - odparł były szef MON. - Liczy się spójność, program i to, że przedstawimy komitet wykonawczy – ludzi młodych, energicznych, zarówno ze środowiska PiS, jak i Suwerennej Polski - dodał.
Przyznał także, że jest gotowy przyjąć rolę szefa komitetu PiS.