„Drodzy, dziś o 12.00 odchodzę z polityki. Dzięki za wszystko. Wybaczcie mi moje błędy i ostrzejsze słowa. Pamiętajcie mnie tak jak ja chcę Was zapamiętać:) Powodzenia i do zobaczenia. Kiedyś :)” - brzmi treść wiadomości do której dotarł tygodnik „Do Rzeczy”. Co spowodowało, że Migalski postanowił wyjść z polityki?
Zobacz: Łakomy Norweg ludojad zjadł... sam siebie!
Bardzo słaby wynik w wyborach do Parlamentu Europejskiego jego partii Polski Razem, która osiągnęła zaledwie 3 proc. poparcia. Czym teraz zajmie się były już europoseł? Zapewne wróci do spokojnego życia naukowca, pisania książek i komentowania sytuacji na polskiej scenie politycznej. - Jeśli zdecyduję się odejść, to najpewniej skupię się na tym, w czym byłem dobry. Będę pisał książki i stawiał trafne diagnozy politologiczne. Wrócę też na uczelnie, bo nikt nigdy nie odbierze mi tego, że w nauczaniu byłem dobry - zapowiadał niedawno w „Rzeczpospolitej” Migalski.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail