I dlatego teraz w walce o miejsca w przyszłym Sejmie kandydaci nie przebierają w środkach i słowach. Byleby tylko konkurenta upodlić, a swoje szanse zwiększyć. Na przykład pani Kluzik-Rostkowska ciągle obraża Jarosława Kaczyńskiego. Czym zwiększa swoje szanse, bo inaczej nikt by o niej nie napisał, a PO przy kampanii by nie wspierało. A z kolei Palikot Janusz świnią nazywa Arłukowicza Bartosza, czym zwiększa szanse wyzywanego. Bo przecież zoolog już w Sejmie mieliśmy. O baranach słyszeliśmy. A teraz nowy kierunek rozwoju mamy...
(: Malkontent: W Polsce JEST DOBRZE! Ale tylko w Sejmie
2011-09-20
21:00
Jest takie miejsce w Polsce, gdzie, proszę Państwa, jest lepiej. I nie śmiejcie się, proszę! Tak! W Sejmie jest lepiej! Wiem o tym dzięki Radiu RMF. A tam by z tym lepiej nie żartowali. Zamiast żartować, policzyli. I co im wyszło (że tak prostacko się odezwę). Ano, że nasi posłowie są coraz bogatsi. I na początku kadencji mieli jakieś 29 milionów oszczędności, a teraz 52 miliony. Złotówki nie kłamią. W Sejmie jest lepiej - dowodził szwagier.