(: Malkontent: Jasne, Rostowski nie podniesie podatków - a mnie w oku czołg jedzie!

2011-09-07 21:33

Po co mi taki minister bełkot. Jacek Rostowski, szef finansów w tv, zachwalał stan polskiej gospodarki. O, jak jest silna! Tak bardzo, że on, Rostowski Jacek, nie będzie musiał podnosić podatków w 2012 roku. A pokażcie mi takiego działacza PO, który w okresie wyborczym powie coś innego. Przecież to od razu parę punktów sondażowych w dół. A oddech PiS czuć. Dlatego pan Jacek stan polskiej ekonomii wychwalał i pijar PO robił - śmiał się szwagier.

Ale przyszło na niego objawienie jakieś. I nagle - w stylu mam swoje zdanie na ten temat, ale się z nim nie zgadzam - dowodzić zaczął, że Polskę czekają wstrząsy gospodarcze. Silne jak nigdy, ale zewnętrzne. I tu siła gospodarcza kraju jakoś mu się rozmyła. Jakby chciał hasło wyborcze Platformy "Polska w budowie" zmienić na nowe "Polska w zagrożeniu". Ale z zewnątrz - na co on, Rostowski, nie ma wpływu. Bo wewnątrz jest super. Koniec i bomba, kto uwierzył, ten trąba...