(: Malkontent

2012-02-04 3:00

Premier zawiesił ratyfikację ACTA. A nawet dopuszcza myśl, że Polska do tej umowy w ogóle nie przystąpi. To pierwsze zwycięstwo opozycji nad Tuskiem Donaldem - cieszył się szwagier. Prawdziwej opozycji, która z Internetu wylała się na ulice. Premier przyłożył ucho do asfaltu i tak mu zadudniło, że nienawistne słowo "konsultacje" stało się ukochanym. KONSULTACJE - ogłosił premier! I pogroził palcem ministrom, którzy ich zaniechali. No, no, no Zdrojewski! Uważaj Boni!

To oczywiście wszystko pic i teatr. Spadają sondaże, Mucha angażuje fryzjera na dyrektora, a i w Unii Europejskiej znaleźliśmy się w drugiej lidze. To da się przeżyć. Nawet niesubordynację prezydenta Kmorowskiego Bronisława, który ustawę emerytalną do Trybunału Konstytucyjnego wysłał.

Wbrew jasnym oczekiwaniom. Ale młodej opozycji Tusk musi zamknąć usta.

Przynajmniej na chwilę.

A więc konsultacje. Tylko, czy opozycja mu uwierzy.