(: Malkontent

2011-07-09 4:00

Paweł Wroński z "Wyborczej" przejmuje się losem celebrytów i rodzin ofiar londyńskich, bezprawnie i bezdusznie podsłuchiwanych przez zamknięty właśnie tabloid "News of the World". Dobrze, że się przejmuje. Ale chłoszcze przy tym batem krytyki polskie brukowce, że o tym nie napisały. Znaczy o tym przestępstwie przeciw godności jednostki.

A "GW" i inni napisali. I sugeruje naczelne pióro z Czerskiej, że "SE" nie informował o tym z solidarności zawodowej.

Śmieszne ujadanie i wyzywanie od brukowców. Śmieszne oszczercze sugestie.

Przeczytaj koniecznie: (: Malkontent

Ja przypomnę redaktorowi Wrońskiemu inny, nie mniej dramatyczny ostatnio przypadek. W ramach m.in. walki o wolność słowa, której rycerzem jest Wroński, chciał polski sąd zesłać Jarosława Kaczyńskiego na badania psychiatryczne. I to tabloidy polskie, a nie inni wzięły go w obronę. I być może dzięki rozgłosowi, jaki nadały temu bezprawiu, sprawie (badaniom) i sędziemu ukręcono łeb.

Gdzie była wtedy "Wyborcza", która Kaczora nie lubi? Wybiórczo nic nie zauważyła?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki