Lubuski marszałek szalał na drodze, jak pirat drogowy. Zawiesił członkostwo w PO!

Ci, którzy trafili w sieci na nagranie z trasy S3 łapali się za głowę na widok tego, co wyrabiał jeden z kierowców. Na odcinku drogi Sulechów-Zielona Góra doszło do niebezpiecznego zdarzenia, które zostało zarejestrowane przez kamerkę w samochodzie biorącym w nim udział. Widać na nim, że jeden z kierujących wyprzedza z prawej strony inny pojazd i zaczepia jego bok, a potem uderza w barierki po lewej stronie. 

Ustalono, że kierującym jadącym tak nieostrożnie i brawurowo był lubuski marszałek Marcin Jabłoński z Platformy Obywatelskiej. Informację o udziale marszałka w zdarzeniu potwierdził  rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego, Zdzisław Haczek: - Na trasie S3 w okolicach Sulechowa doszło do zdarzenia drogowego z udziałem pojazdu służbowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego. Samochodem kierował marszałek Marcin Jabłoński. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. Marszałkowi nic się nie stało - oświadczył w rozmowie z PAP.

Od razu pojawiły się ostre słowa krytyki dotyczące tak niebezpiecznego zachowania na drodze i apele o reakcję władz PO. Nawet politycy Koalicji Obywatelskiej wskazywali, że trzeba sprawę wyjaśnić: - Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale każdy musi być równy wobec prawa i niezależnie od tego, jaką funkcję pełni. Każda taka sprawa musi być wyjaśniona – mówił Dariusz Joński w rozmowie z "Super Expressem".

Lubuski marszałek z PO zawiesił swoje członkostwo w partii

W końcu zareagowały też lokalne władze PO. - Pan marszałek Marcin Jabłoński zawiesił swoje członkostwo w Platformie Obywatelskiej do momentu wyjaśnienia tej sytuacji - przekazał w piątek (27 czerwca) Waldemar Sługocki, szef lubuskich struktur PO. Ale to nie zamyka sprawy, bo politycy lokalnych struktur będą przyglądać się sytuacji i być może podjąć kolejne decyzje.

Sługocki zapytany o to, czy Jabłoński może stracić funkcję marszałka lubuskiego ocenił: - W przepisach prawa, w ustawie o samorządzie województwa z 1998 roku nie ma takiego zapisu i takiej możliwości jak zawieszenie marszałka czy zawieszenie swojej aktywności jako marszałka członka zarządu - cytuje polityka tvn24.pl .