W jednym z kwietniowych numerów "Newsweeka" z 2016 roku dziennikarze Michał Krzymowski i Wojciech Cieśla zarzucili Dudzie m.in., że: - Gardłuje na temat praw pracowniczych, a pracownicy związkowego hotelu „Bałtyk” wciąż pracują na śmieciówkach". W artykule podkreślano, że każda prośba o etat może skończyć się zwolnieniem (...) Dla przewodniczącego związku Piotra Dudy – miejsce darmowego wypoczynku w 150-metrowym penthousie. Dla personelu – ciężka praca na śmieciówkach.
Duda uznał, że artykuł godzi w jego dobra i zawiera nieprawdziwe informacje po czym pozwał Grupę Onet-RAS Polska. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał tekst za "szkodliwy" i nakazał pozwanym opublikowanie przeprosin za „bezprawne naruszenie dobrego imienia poprzez podanie nieprawdziwej, niezweryfikowanej informacji”. Przeprosiny mają ukazać się zarówno w wersji papierowej, jak również na stronie Newsweek.pl.
Wyrok nie jest prawomocny i zapowiedziano już odwołanie się od niego.
To już drugi raz, gdy Duda wygrywa z pismem Lisa. W lutym 2017 roku Sąd Apelacyjny orzekł prawomocnie, że tygodnik "Newsweek Polska" musi zamieścić sprostowanie szefa NSZZ "Solidarność" (chodziło o artykuł z 2015 roku pt. "Hotel robotniczy").
Wyrok sądu ironicznie skomentował internauta:
Z ostatniej chwili: Sąd nie uwierzył Newsweekowi, że śp. teściowa Piotra Dudy żyje. #Newsweek #Duda #Kacperek #Lis
— Pan Krzysztof (@kdwojakowski) 21 grudnia 2017
Zobacz także: Duda ostro uderza w PiS. Mówi o KOMPROMITACJI