Lekarze grożą strajkiem!

i

Autor: Marek Berezowski/REPORTER

Lekarze ostro: "Mamy dość!". Dojdzie do strajku? Postawiono ultimatum

2020-12-15 4:07

Mamy dość! Chcemy szacunku, godnych warunków pracy i dialogu z rządem. Domagamy się też wzrostu wydatków na ochronę zdrowia – oznajmili lekarze skupieni w branżowych organizacjach. A co, jeśli rząd nie spełni tych warunków? – Nie chcemy zdradzać możliwych decyzji, ale nie odejdziemy od łóżek pacjentów – zapewniają.

W związku z zaniedbaniami w ochronie zdrowia, które uwypukliła pandemia koronawirusa, organizacje lekarskie zabrały głos w ramach Porozumienia Organizacji Lekarskich. Utworzyły go: Naczelna Izba Lekarska, Federacja Porozumienie Zielonogórskie, Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy, Porozumienie Rezydentów i Porozumienie Chirurgów SKALPEL. – Zależy nam, aby nasi pacjenci mieli świadomość, że bolączki ochrony zdrowia nie są winą lekarzy i personelu medycznego, a organizatorów ochrony zdrowia, czyli rządzących i polityków tworzących złe prawo. Jeśli ta wiedza dotrze do pacjentów, przyczyni się do kompleksowej reformy ochrony zdrowia – tłumaczy nam Andrzej Matyja (67 l.), prezes NIL.

SPRAWDŹ: Kwaśniewski WYTKNĄŁ to Dudzie. Zrobiło się niemiło!

Lekarze wystosowali do ministra zdrowia 9 postulatów, wśród których jest m.in. zagwarantowanie należytych warunków pracy w epidemii, w tym odszkodowań dla rodzin w razie śmierci lekarza. POL domaga się też podniesienia wydatków na ochronę zdrowia z 5 do 6,8 proc. PKB w 2021 r. Termin ultimatum – koniec grudnia tego roku. Co będzie, jeśli rząd nie spełni postulatów? Będzie strajk? – Nie chcemy uprzedzać faktów. Nie wiemy, jakie podejmiemy decyzje, ale na pewno nie odejdziemy od łóżek pacjentów, zwłaszcza w pandemii – zapewnia rzecznik NIL, Rafał Hołubicki. 

CZYTAJ: Fatalne doniesienia! Chodzi o wiek emerytalny. Ludzie mogą czuć się oszukani

prof. Ernest Kuchar: Szczepionka jest mniej ryzykowna niż powikłania po koronawirusie [Super Raport]