Po frekwencyjnym sukcesie marszu, który 4 czerwca przeszedł ulicami stolicy, Donald Tusk poszedł za ciosem i organizuje kolejne wiece. W ostatnią sobotę lider Platformy spotkał się z mieszkańcami Wrocławia. Kiedy schodził ze sceny, w tle można było usłyszeć piosenkę "Przeżyj to sam". Okazało się jednak, że sztabowcy Platformy nie wpadli na pomysł, żeby wcześniej zapytać muzyków o zgodę na wykorzystanie ich utworu. W tej sytuacji zespół wydał specjalne oświadczenie. -Żyjemy muzyką, ciesząc się wolną Polską, dla której bohaterowie Solidarności wywalczyli demokrację i możliwość dokonywania politycznych wyborów przy urnie wyborczej wg własnego uznania. Nie zmuszajcie nas do uczestniczenia we współczesnej kampanii wyborczej! Nie chcemy być narzędziem w rękach polityków - apelują muzycy. Lider Lombardu Grzegorz Stróżniak, dodaje, że nie udzielił zgody na wykorzystanie piosenki w taki sposób, w jaki zrobili to politycy PO. - Nigdy nie udzieliłem zgody żadnej partii politycznej, ani organizacji na wykorzystanie utworu "Przeżyj to sam" w kampanii wyborczej, ani na odtwarzanie podczas wieców politycznych - przekazał w wypowiedzi dla PAP. Co ciekawe, to nie pierwsza taka historia, związana z tą piosenką. W 2015 roku utwór zagrzewał do protestu w Poznaniu członków i sympatyków Komitetu Obrony Demokracji. Wtedy zespół też odciął się od wydarzenia, informując, ze nie chce być kojarzony z żadną ze stron politycznego sporu.
Listen on Spreaker.Gwiazdy rocka nie chcą być kojarzone z Platformą
Legenda polskiego rocka odcina się od Donalda Tuska. Nie chcą swoich piosenek na wiecu Platformy
2023-06-26
15:59
Podczas ostatniego wiecu PO we Wrocławiu, Donald Tusk schodził ze sceny w rytm przeboju "Przeżyj to sam". Okazuje się, że sztabowcy Platformy Obywatelskiej nie zapytali zespołu Lombard o to, czy mogą wykorzystać ich nieśmiertelny szlagier. Znamy oświadczenie legendarnej grupy rockowej.