O tym, że do Brukseli wybierają się Borys Budka (46 l.) i Bartłomiej Sienkiewicz (63 l.) nieoficjalnie mówiło się od tygodni. Pojawienie się na listach wyborczych Marcina Kierwińskiego (48 l.) do ostatniej chwili udało się utrzymać w tajemnicy. -Panowie Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński szukają złudnego bezpieczeństwa. My wysyłamy za nimi Kierwińskiego - powiedział premier Donald Tusk (67 l.) podczas posiedzenia Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej, na której zatwierdzono ostateczny kształt list. A szef MSWiA, który ze stanowiskiem może pożegnać się już przed wakacjami nie próbował nawet ukrywać swojej wielkiej radości i na słowa premiera reagował szerokim i szczerym uśmiechem. Bartłomiej Sienkiewicz zdążył już nawet podać się do dymisji z funkcji ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
W dodatku na politykach PO wcale nie kończy się rządowy zaciąg do PE. O kolejnych przenosinach na dniach poinformują koalicjanci z Trzeciej Drogi i Lewicy. Ekipę Donalda Tuska czeka więc solidne przemeblowanie. A od jej sformowania nie minęło nawet pięć miesięcy. - Politycy, i którzy zgodzili się objąć funkcje ministrów i wiceministrów, a za chwilę chcą kandydować do PE, są nieuczciwi wobec Polaków – mówił nam niedawno Marek Sawicki (66 l.) z PSL, kiedy pytaliśmy go o nieoficjalne jeszcze informacje.