Kwaśniewski szykanowany w stanie wojennym!

2016-05-28 7:30

Aleksander Kwaśniewski (62 l.) ikoną komunistycznych represji. Niedorzeczne? Nie dla jego małżonki. Jolanta Kwaśniewska (61 l.) postanowiła powspominać stan wojenny i bardzo ją poniosło. - To był dla nas bardzo trudny czas - powiedziała w wywiadzie dla Wirtualnej Polski. Zapomniała, że Kwaśniewski był pupilem PRL-owskich władz?

- To był dla wszystkich Polaków, ale także dla nas, bardzo trudny czas. Nie pracowałam, mojemu mężowi zamknęli redakcję "ITD", w której był redaktorem naczelnym, i zostaliśmy bez środków do życia - wyznała była pierwsza dama Wirtualnej Polsce. - Mieszkaliśmy w 30-metrowej kawalerce. Mieliśmy płytki PCV i pusty dom z dwoma materacami na podłodze i sznurkiem, na którym wisiały nasze rzeczy. Reszta była w pudłach (.) Jak przyszedł stan wojenny, to nie wiedziałam nawet, co się dzieje u naszych rodziców. To było trudne i traumatyczne doświadczenie - żali się.

Aż trudno w to uwierzyć, bowiem Kwaśniewski już w 1977 roku zapisał się do PZPR, aktywnie działał również w Socjalistycznym Związku Studentów Polskich, a dwa lata po zawieszeniu stanu wojennego objął stanowisko ministra ds. młodzieży. Później pełnił jeszcze funkcję prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego. - To jakieś bzdury - komentuje słowa Kwaśniewskiej historyk Jerzy Targalski (64 l.). - Chciałbym być szykanowany w stanie wojennym tak jak Kwaśniewski. Niech sobie lepiej przypomni swoją karierę w PZPR - oburza się.

Zobacz: Nowy SONDAŻ. Czy rząd powinien słuchać wytycznych Unii Europejskiej ws. Trybunału Konstytucyjnego?

Były prezydent do dziś nie ukrywa sympatii choćby do Wojciecha Jaruzelskiego (?91 l.). - To patriota najwyższej próby - mówił nad grobem generała. - Wybrał mniejsze zło, chroniąc nas przed obcą interwencją albo domową bratobójczą wojną - dodawał, mówiąc o stanie wojennym.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki