jolanta kwaśniewska

i

Autor: AKPA

Kwaśniewska o ostatnim telefonie przed śmiercią Jarockiej

2016-12-02 13:51

Niedługo minie 5 lat od śmierci gwiazdy polskiej estrady Ireny Jarockiej. Niedawno pojawiła się książka wspominająca Jarocką. Jedną z osób wspominających piosenkarkę jest  Jolanta Kwaśniewska. Była pierwsza dama opowiedział o swojej przyjaźni z Jarocką. We wzruszających słowach powiedziała też o ostatnim telefonie do piosenkarki.

Jolanta Kwaśniewska już jako pierwsza dama chętnie udzielała wywiadów, pozowała na okładkach kolorowych magazynów, wspierała akcje charytatywne. Także po wyprowadzce z Pałacu Prezydenckiego nie stroniła od mediów. Ale jak do tej pory nigdy nie wspomniała o przyjaźni jaka łączyła ją z jedną z najbardziej lubianych gwiazd dawnych lat Ireną Jarocką. Dopiero teraz, w książce o Jarockiej, Kwaśniewska zdecydowała się wspomnieć zmarłą kilka lat temu gwiazdę. Jak opowiada jej znajomość z piosenkarką zaczęła się już po prezydenturze Aleksandra Kwaśniewskiego, a Jarocka odwiedzała ją w jej biurze. Była pierwsza dama wspomina, że wraz z Jarocką często rozmawiały o życiu, rodzinie. Obie miały córki, to je łączyło: - Bardzo się cieszyłam, że mogłam się z nią zaprzyjaźnić, już po moich prezydenckich czasach. Najchętniej rozmawiałyśmy o naszych mężach i córkach. Opowiadała o tęsknocie, gdy mieszkała w Ameryce za rodziną i publicznością. Przychodziła do biura mojej fundacji. Irena była zafascynowana Alaską, podobnie jak ja.

Ale nie tylko to je łączyło, jak mówi Kwaśniewska piosenkarka tak jak ona pochodziła z tego samego miasta: - Poza tym obie pochodziłyśmy z Gdańska i to też nas połączyło. Opowiedziałam Irenie, że gdy byłam małym dzieckiem, zbierałam autografy od gwiazd estrady. Jako nastolatka byłam na jej koncercie w Sopocie.

Niestety, gdy Irena Jarocka zachorowała ich kontakty uległy zmianie. Jarocka bardzo przeżywała swoją chorobę i nie chciała kontaktować się z częścią znajomych, by przysparzać im problemów. Kwaśniewska wypomina, że próbowała się z nią skontaktować, ale bez skutecznie. Była pierwsza dama dzwoniła do Jarockiej, ale ta nie odbierała. Przyjaciółkom nie było dane porozmawiać przed śmiercią gwiazdy: - Gdy dowiedziałam się, że jest chora kilka razy do niej zadzwoniłam, ale nigdy nie odebrała telefonu. Chciałam jej pomóc, przyjechać do niej, ale nie zdążyłam. Strasznie mi jej brakuje - wzruszająco wspomina Jarocką Kwaśniewska w książce "Wymyśliłam cię. Irena Jarocka we wspomnieniach".

Zobacz: Kwaśniewska ZMIENIA się na jesień! [ZOBACZ WIDEO]