Krystynie Pawłowicz chyba musi być wstyd za swojego kolegę. Piotr Wielgucki, który dotychczas zasłynął głównie jako największy hejter Jerzego Owsiaka, teraz na celownik wziął PiS, którego przecież przez wiele lat posłanką była jego kumpelka (TU PRZECZYTASZ O KOMITYWNIE PIOTRA WIELGUCKIEGO I KRYSTYNY PAWŁOWICZ). Bloger, który prowadzi na Twitterze konto "Portal Kontrowersje.net", chyba ze swoją kontrowersyjnością trochę przesadził. - Przez wiele lat wierzyłem, że PiS to taka partia na jaką nas stać i może szczytów nie zdobędziemy, ale przynajmniej trochę normalności i porządku uda się zaprowadzić. Dziś to tylko papierowy szyld, którym sobie można d**pę podetrzeć - napisał kumpel Krystyny Pawłowicz. Być może słynna koleżanka przeprowadzi z nim jakąś rozmowę dyscyplinującą. A może stanowczo odetnie się od Wielguckiego?
CZYTAJ TEŻ: Duda, Morawiecki i Kaczyński mogą się załamać. Ewa Kopacz pokazała najnowszy sondaż
Na pewno w PiS Piotr Wielgucki ma już dożywotnio przychlapane. Jarosław Kaczyński takich słów nie daruje. Blogerowi raczej nie pomoże nawet wstawiennictwo Krystyny Pawłowicz.