TV
Radio
Wideo
Ksiądz Michał Olszewski był zamieszany w aferę wokół Funduszu Sprawiedliwości. Jego Fundacja Profeto miała dostać z funduszu dotację wysokości 66 milionów zł, a według prokuratury fundacja nie spełniała wymogów formalnych, potrzebnych do uczestnictwa w konkursie. Z tego powodu w marcu 2024 roku duchowny został zatrzymany przez ABW i przebywał w areszcie do października 2024 roku. Na wolność wyszedł po wpłacie poręczenia majątkowego. To jednak nie koniec problemów.
Wiadomość księdza Olszewskiego
Ksiądz Michał Olszewski w obszernym poście zamieszczonym na Facebooku przekazał informację o zamknięciu Fundacji Profeto.
- Z sercem pełnym wdzięczności, ale i smutku jesteśmy zmuszeni – z uwagi na zajęcie przez organy ścigania naszych kont bankowych, co skutkuje brakiem materialnych środków potrzebnych do dalszej działalności – po kilkunastu latach pięknej i owocnej pracy jako prawdopodobnie największa ambona Słowa Bożego w Internecie, ale i na falach eteru, zakończyć nasze dzieła, które dumnie noszą nazwę Profeto. Nie żegnamy się z żalem do kogokolwiek ani nie jesteśmy obrażeni na rzeczywistość, której nie rozumiemy, lecz przyjmujemy to z chrześcijańską pokorą i z głęboką wdzięcznością wobec Boga i wszystkich, którzy byli częścią tej drogi - czytamy.
Duchowny zaznaczył, że Fundacja nie żegna się z żalem ani nie jest obrażona na rzeczywistość, choć jej nie rozumie. Podkreślił, że obecną sytuację przyjmuje z pokorą i wdzięcznością wobec wszystkich, którzy "byli częścią tej drogi". Podziękował także wszystkim współtworzącym fundację oraz osobom, które wspierały jej działalność.
- Niech nasza wspólna modlitwa nadal trwa, bo choć Profeto kończy swoją działalność, to Ewangelia trwa na wieki - napisał.
Wieli wiernych wyraziło swój żal pod postem. "Serce pęka. Czytając te słowa pełne pokory, jesteśmy sercem z księdzem Michałem ze wszystkimi, którzy tworzyli Profeto, jesteście Wielcy"; "Przykre. Gdy Bóg zamyka okna otwiera drzwi. Tylko czy wystarczy Wam determinacji po tak straszliwym potraktowaniu. Niech Wam Bóg błogosławi!"; "Ale mi łzy pociekły"; "Jakie to niesprawiedliwe" - czytamy w komentarzach.
W naszej galerii zobaczysz, jak areszt zmienił księdza Michała Olszewskiego:
