Jarosław Kaczyński ostatnio zaskoczył wiele osób swoimi słowami, gdy w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" mówił o nowej konstytucji. Jak stwierdził prezes PiS, premier Donald Tusk i minister sprawiedliwości Adam Bodnar całkowicie zniszczyli ustrój Polski. - Mamy anarchię prawną na wielką skalę i władzę, która nie uznaje konstytucji, ustaw, wyroków - stwierdził. W dalszej części podkreślił, że konstytucja z 1997 roku upadła i konieczne jest powstanie nowej. Były wicepremier wierzy, że gdy zmieni się władza trzeba będzie opracować nowe zapisy.
Krzysztof Śmiszek ostro o Jarosławie Kaczyńskim
Do pomysłu Jarosława Kaczyńskiego odniósł się Krzysztof Śmiszek, który w rozmowie z Wirtualną Polską nie gryzł się w język. Ostro ocenił samego prezesa PiS oraz osiem lat władzy Zjednoczonej Prawicy.
- Wierzę w to, że Kaczyński ma ukrytą wizję państwa autorytarnego. Początki tego autorytarnego państwa widzieliśmy już w czasie ostatnich ośmiu lat kiedy próbowano przejąć instytucje, niektóre z sukcesem. Próbowano dokończyć proces przejmowania sądów i nie udało się do końca. Jestem przekonany, że gdyby PiS wygrało wybory raz trzeci, mielibyśmy do czynienia z domknięciem systemu i PiS wreszcie przejęłoby sądy. Sądy to nasza ostatnia nadzieja jeżeli chodzi o ingerencję władzy - mówił.
W dalszej części swojej wypowiedzi polityk Lewicy ponownie podkreślił, co myśli o Jarosławie Kaczyńskim. Według niego prezesowi PiS chodziło jedynie o to, by instytucje publiczne działały pod dyktando jego partii.
- Kaczyński ma w głowie plan na autorytarne państwo. Myślę, że napatrzył się za bardzo na takie państwa, jak Hiszpania w czasach Franco. To naturalne środowisko Kaczyńskiego: nie przeszkadzać, głosować i zgadzać się z władzą, a instytucje, które są przewidziane w konstytucji mają głównie służyć nie dobru publicznemu i ochronie wartości demokratycznych tylko realizacji programu konkretnej partii - skwitował Krzysztof Śmiszek.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Jarosław Kaczyński: