Ostatnie tygodnie w Polsce przebiegają pod znakiem wojny obyczajowej. Najpierw kontrowersyjny wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji wywołał lawinę manifestacji ulicznych i sprzeciw hierarchów. Następnie wydano wyrok w sprawie oskarżonego o molestowanie nieletnich kard. Henryka Gulbinowicza (†97 l.). W końcu reportaż „Don Stanislao” dowodził, że kard. Stanisław Dziwisz (81 l.) odpowiadał za zamiatanie przypadków pedofilii w Kościele pod dywan.
Na ten temat wypowiedział się też ojciec Tadeusz Rydzyk (75 l.). – Grzech nadużyć to też skutek rozseksualizowania dzieci – stwierdził. – Jest zupełnie na odwrót – protestuje prof. Lew-Starowicz. – To właśnie edukacja seksualna dzieci daje im narzędzia do obrony przed pedofilami – tłumaczy. Dodaje, że mantra o szkodliwości „ideologii gender”, LGBT oraz wszechobecnego rozpasania to wynik manii i strachu Kościoła przed seksem. – Boimy się tego, co nam nieznane – kwituje naukę Kościoła o seksie profesor.
ZOBACZ TEŻ:
Seks w Kościele. Szokujące słowa prof. Lwa Starowicza. Mówi o MANII