Olimpia Tomczyk-Iwko 10 kwietnia uprawiała seks

i

Autor: Tomasz Jastrzebowski/REPORTER Olimpia Tomczyk-Iwko 10 kwietnia uprawiała seks

Wicewojewoda o seksie z mężem w dniu śmierci prezydenta Kaczyńskiego. Żenujące wyznanie w TVP

2022-04-12 20:17

W niedzielnym wydaniu programu TVP3 "Śniadanie Samorządowe" prowadzący pytał zaproszonych gości o to, co robili 10 kwietnia, w dniu katastrofy smoleńskiej. Wicewojewoda lubuski, Olimpia Tomczyk-Iwko zaskoczyła swoją odpowiedzią chyba wszystkich. Bez ogródek przyznała, że akurat wtedy: "powoływała do życia synka". Kiedy włączyła radio, jak wspomina Tomczyk-Iwko, przyszła jej do głowy taka myśl do głowy: " gdzieś powstaje życie, a gdzieś się ono kończy". "Dwa tygodnie później dowiedziałam się, że jestem w ciąży, więc na pewno na zawsze zapamiętam ten dzień" - wyznała. Pytanie tylko czy ta wypowiedź była "na miejscu", biorąc pod uwagę okoliczności ?

W ubiegłą niedzielę 10 kwietnia, kiedy przypadała rocznica katastrofy smoleńskiej w niedzielnym wydaniu programu TVP3 "Śniadanie Samorządowe" gospodarz zapytał swoich gości o to, czy pamiętają, co robili dokładnie 10 kwietnia 2010 r., w dniu katastrofy smoleńskiej. Gdy przyszła kolej na Olimpię Tomczyk-Iwko, nikt nie mógł przypuszczać, że kobieta zdecyduje się na tak osobiste wyznanie.

Czytaj również: Prezes Kaczyński zaszokował słowami o Smoleńsku. "Kolejna rocznica zbrodni, zamachu"

Ten dzień bardzo utkwił w mojej pamięci, ponieważ, tu trochę prywaty, powołaliśmy do życia naszego synka. Gdy włączyłam radio i usłyszałam o katastrofie, nie wiedząc o tym, że zginął polski rząd, przyszła mi taka myśl do głowy, że gdzieś powstaje życie, a gdzieś się ono kończy. Dopiero chwilę później przyszło takie oszołomienie: "rany, to polski rząd zginął". 96 ludzi z polskiej delegacji. Dwa tygodnie później dowiedziałam się, że jestem w ciąży, więc na pewno na zawsze zapamiętam ten dzień – wyznała.

Jarosław Kaczyński o sprawie katastrofy smoleńskiej

Olimpia Tomczyk-Iwko została powołana na stanowisko drugiego wicewojewody lubuskiego w ubiegłym roku. Był to efekt porozumień koalicyjnych w ramach Zjednoczonej Prawicy. Kobieta kilka lat temu była związana z ruchem Pawła Kukiza, by w 2020 r. przejść do Solidarnej Polski.

Sonda
Czy ta wypowiedź była na miejscu?