Jarosław Kaczyński przemawiał na wspólnej konferencji prasowej wraz byłym szefem MON Mariuszem Błaszczakiem. Na początku przemówienia lider PiS nawiązał do sobotnich obchodów 80. rocznicy bitwy pod Monte Casino, w których wziął udział m. in. prezydent Andrzej Duda. Jak jednak zauważył Kaczyński, na uroczystościach zabrało przedstawicieli ze strony rządu Donalda Tuska. – Tam był pan prezydent i nie było w gruncie rzeczy żadnego – na poważnym poziomie – przedstawiciela rządu, wiceministra spraw zagranicznych. Przy takiej okazji i takiej rocznicy, to jest po prostu zlekceważeniem tego, a to ma znaczenie, bo społeczeństwo, które ma się bronić, ma walczyć, musi mieć pewien podkład – zauważył.
Zdaniem Kaczyńskiego obchody różnego rodzaju rocznic, to jest coś, „co buduje tego rodzaju jakość historyczno-moralną”. – To jest naprawdę ważne żeby pamiętać o takich rocznicach, żeby tego nie lekceważyć – przypominał. – Jest premier, jest wicepremier, który jest jednocześnie ministrem obrony narodowej, byłaby to bardzo dobra reprezentacja. Są też inni ministrowie… Zapomniano o tym albo też jest to gest całkowicie przemyślany. Ale wtedy byłoby to dużo gorsze i czyniłoby wszelkiego rodzaju deklaracje odnoszące się do obrony naszego państwa naprawdę wysoce mało wiarygodnymi – dodał. Podkreślił jednocześnie, że politycy PiS, jak i Zjednoczonej Prawicy stawiają sprawy obrony, jako element, który ma „charakter ponadpartyjny”.