Justyna Pochanke, gwiazda dziennikarstwa, zabrała głos w sprawie sytuacji mediów w Polsce. Odniosła się do najgorętszego tematu ostatnich tygodni, czyli kwestii związanych z TVN. Jak powiedziała: - Prezes Kaczyński i jego partia nienawidzą wolności i się jej boją. Ale tamte czasy różniły się od obecnej rzeczywistości tym, że żadna z partii nie wpadła na prosty jak cep antydemokratyczny pomysł: można ich zamknąć - mówiła Pochanke na antenie TOK FM. Zdaniem dziennikarki to, co obecnie dzieje się wokół TVN przyprawia o zawrót głowy. Jej zdaniem być może za czasów innej rzeczywistości można by patrzeć na obecne zdarzenie nieco inaczej. - Ale czasy nie są normalne i wszyscy doskonale zdajemy sobie z tego sprawę. Amerykanie mają wszystkie polskie i europejskie zgody na zainwestowanie u nas ogromnych pieniędzy w medialny biznes. Ale to nadal jest polska i niezależna telewizja - mówiła Justyna Pochanke w TOK FM.
Dodała też, że jej zdaniem Kaczyński i obóz rządzący ma problem z wolnością mediów. Postanowiła podkreślić, że ze stacją TVN mieli problem także inny politycy i przypomniała pewne sytuacje z przeszłości: - W czasach komisji Rywina nienawidzili jej Leszek Miller i Włodzimierz Czarzasty. Gdy Marek Siwiec całował ziemię kaliską, to nienawidził jej Aleksander Kwaśniewski. A potem nie cierpiał jej minister edukacji Roman Giertych. A politycy PO (nie znosili TVN) w czasie relacji z rozmów u Sowy. Ale tamte czasy różniły się od obecnej rzeczywistości tym, że żadna z partii nie wpadła na prosty jak cep antydemokratyczny pomysł: można ich zamknąć - zakończyła wypowiedź w radiu.