Po latach Kluzik-Rostkowska postanowiła przerwać milczenie i opowiedzieć o tym, co ją spotkało przed laty. - Jestem w grupie 87 proc. kobiet, które doświadczyły molestowania, jeżeli za molestowanie uznać również uwagi nie na miejscu dotyczące seksualności czy ubioru, jakieś klepanie w pupę, próby obmacywania - wyznała była minister w wywiadzie dla serwisu Pudelek.
- Miałam wtedy ze dwadzieścia kilka lat, więc było to dawno. Ale pamiętam, że do takich niemiłych zachowań mężczyźni dopuszczali się często w środkach komunikacji miejskiej. To nic przyjemnego, gdy obcy facet ociera się o kobietę albo pozwala sobie na klapsy. Na swojej drodze spotkałam również ekshibicjonistę, który obnażał się w parku w Katowicach - mówi nam Kluzik-Rostkowska.
Mimo nieprzyjemności, które ją spotkały ze strony nieprzyzwoitych mężczyzn, polityk na szczęście nie ma traumy. Wspomnienia o niemiłych chwilach już się zacierają, a według niej w dzisiejszych czasach mężczyźni nie są już tak bezczelni jak przed laty.
- Dużo się zmieniło, żyjemy w XXI w. Chyba mężczyźni już tacy nie są. Przynajmniej ja teraz już nie mam takich problemów. Jestem po pięćdziesiątce, a autobusami czy tramwajami rzadko zdarza mi się podróżować - opowiada nam Kluzik-Rostkowska.
Zobacz także: Para prezydencka weźmie udział w Szlachetnej Paczce