Czy uda się podpisać porozumienie z Czechami w sprawie kopalni w Turowie?. W czwartek, 3 lutego polska delegacja, w skład której wchodzi minister klimatu i środowiska Anna Moskwa i marszałek Dolnego Śląska Cezary Przybylski rozpoczęła w Pradze rozmowy z naszymi południowymi sąsiadami. Oznacza to, że Czesi wycofają skargę na Polskę, którą złożyli w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W efekcie Polska została zobowiązana do zamknięcia kopalni w Turowie. Rząd nie zgodził się na takie żądanie, stąd też pojawiła się kara finansowa: pół miliona euro dziennie!
Porozumienie z Czechami skutkuje tym, że wycofają oni skargę.
Ale nie za darmo. Czesi od strony polskiej mają dostać, według nieoficjalnych informacji, 35 milionów euro, które trafią do sąsiadującego z Turowem kraju libereckiego. Czesi te pieniądze mają przeznaczyć na inwestycje niwelujące skutki oddziaływania kopalni. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się również, Czechom ma zapłacić też PGE, czyli właściciel kopalni. Mowa o kolejnych 10 milionach euro.
ZOBACZ>>>Kościński do dymisji za Polski Ład?! Są przecieki, kto będzie nowym ministrem finansów