- Niedługo wybory, więc forma być musi. Ćwiczę regularnie, wybrałem się na miejską siłownię w Warszawie. Lubię ćwiczyć na świeżym powietrzu. Było ciężko, ale dałem radę. Polecam wszystkim taki wycisk - mówi nam Jerzy Wenderlich z SLD. Przed wicemarszałkiem Sejmu teraz ciężki czas. Wraz z innymi politykami Sojuszu rusza w trasę po Polsce, aby przekonywać wyborców do swoich racji i programu politycznego. - Jesteśmy dobrej myśli. Czuję coraz większe poparcie dla SLD! - dodaje Wenderlich.
Zobacz: Nowy SONDAŻ: Kukiz ostro w dół!