JAROSŁAW ZIELIŃSKI.

i

Autor: Mariusz Grzelak/REPORTER

Jarosława Zielińskiego czeka zsyłka do MEN?! Jego miejsce może zająć szef ABW

2019-02-26 20:48

Po wyborach do Parlamentu Europejskiego przez polską scenę polityczną ma się przetoczyć prawdziwe trzęsienie ziemi. I nie chodzi nawet o to, że najważniejsi politycy PiS - również ministrowie mają stanąć w szranki o miejsca w Brukseli. Jak podaje serwis rp.pl, nowa fucha jest szykowana dla wiceszefa MSWiA, Jarosława Zielińskiego. Według doniesień portalu, ma trafić do... MEN!

Niektóre ze zmian wydają się naturalne. Przykładowo: jeśli Beata Szydło zdobędzie mandat do Parlamentu Europejskiego, jej stanowisko najprawdopodobniej zostanie zlikwidowane. Nie będzie więc wicepremiera ds. społecznych. Wydawałoby się, że jeśli do Brukseli dostanie się Joachim Brudziński, szef MSWiA jego miejsce zajmie jeden z wiceministrów. Choćby Jarosław Zieliński!

Z kuluarowych doniesień rp.pl wynika jednak, że Zieliński może się pożegnać z resortem spraw wewnętrznych i administracji. Po wyborach do PE wolne miejsce po Joachimie Brudzińskim mógłby zająć Piotr Pogonowski, szef ABW. Co z Zielińskim? On miałby zastąpić... Annę Zalewską, dotychczasową szefową MEN! Nie ma tu jednak nic pewnego.

- Intencją naszą jest by stanowiska pań minister, przynajmniej w dużej części zastąpić również kobietami. W PiS nie ma żelaznego parytetu ale dbamy o to - zdradza rozmówca portalu z PiS. Jakie argumenty wzmacniają kandydaturę Jarosława Zielińskiego? Według portalu, na jego korzyść przemawia fakt, że za pierwszych rządów PiS był już wiceszefem MEN. Co więcej, w latach 90. pracował jako kurator oświaty w Suwałkach. 

Z informacji RMF FM wynika, że na listach do Parlamentu Europejskiego może się znaleźć nawet 20 polityków z obecnego rządu Mateusza Morawieckiego. Polsce przypadną 53 lub 52 mandaty. Różnica jest spowodowana przedłużającym się Brexitem.