Jarosław Kaczyński chce utworzenia rządu technicznego
Władza, która dziś jest u steru, nie dotrzymała obietnic. Społeczeństwo jest zaniepokojone cenami w sklepach i obawą przed migrantami, a co za tym idzie spadkiem poziomu bezpieczeństwa - mówił w krótkim wystąpieniu lider PiS. Kaczyński zaapelował jednocześnie do wszystkich sił, aby podjąć rozmowy w tym kierunku.
"Jestem pewien, że będzie w tej sprawie przychylność obecnego prezydenta i prezydenta-elekta" - powiedział polityk.
Jego zdaniem, ta władza, która dzisiaj jest u steru, nie dotrzyma obietnic. Ale to może nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, że mamy bardzo silny wzrost cen. Społeczeństwo jest słusznie bardzo zaniepokojone spadkiem bezpieczeństwa" - ocenił. Jak sprecyzował "mówię o imigracji, nielegalnej imigracji".
-Nielegalnych imigrantów, którzy mają być przesyłani do Polski. To jest obawa przed właśnie ogromnym spadkiem poczucia bezpieczeństwa. To jest kwestia zatrzymania rozwoju armii, zatrzymania, realizacji kontraktów, które miały tej armii służyć. To jest sprawa także naszego sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, który jest podstawą naszego systemu bezpieczeństwa obok sił własnych -stwierdził prezes PiS.
Jak dodał, jest także sprawa uderzenia w naszą wolność. Także wolność słowa i planów bardzo już dzisiaj konkretnych uderzenia w naszą suwerenność. [...] Łącznie rzecz biorąc, to się złożyło na coś, co trzeba dzisiaj określić jako czerwona kartka dla tego rządu. Jeszcze raz mocno to podkreślę to jest czerwona kartka dla tego rządu - kontynuował Kaczyński.