Jarosław Kaczyński: "Niemcy chcieliby mieć w Polsce władzę złożoną ze swoich popychli, my taką władzą nie jesteśmy"
- Niemcy chcieliby mieć w Polsce władzę złożoną ze swoich popychli, otóż my taką władzą nie jesteśmy i nie będziemy, a Polska nie będzie niczyim popychlem, nie będzie pod niczyim butem – powiedział Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Szczecina. Dodatkowo prezes PiS dodał, że w przeciwieństwie do "oponentów politycznych" Prawo i Sprawiedliwość ma pewną cechę. "Mamy dobrą wolę, empatię, umiejętność utożsamiania się z tymi, którym jest trudno i przede wszystkim dla nas najpierw jest Polska, a dopiero później Europa" – stwierdził. Przede wszystkim podkreślił w ostrych słowach, że PiS to nie są "popychle" co zszokowało część opinii publicznej. "Otóż my taką władzą nie jesteśmy i nie będziemy. A Polska nie będzie niczyim popychlem, nie będzie pod niczyim butem. To jest nas cel, o to walczymy" - mówił. "Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie. I ja bym nie miał nic przeciwko temu, żeby ten młodzieniec tutaj wrócił, żeby tylko nie zakłócał spotkania, żeby po prostu pozwolił normalnie rozmawiać, a później może wyrazić swoje zdanie, bo oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania, ale jeżeli tamci bardzo często pod moimi spotkaniami wołają: złodzieje, złodzieje, to ja mogę odpowiedzieć oczywiście nie temu młodzianowi, tylko całej tej formacji, która inspiruje tego rodzaju wystąpienia – spójrzcie w lustro" – podsumował.