1 sierpnia 2024 roku minęło 80 lat od wybuchu powstania warszawskiego. Z tej okazji głos zabrał między innymi Jarosław Kaczyński. - Powstanie zakończyło się, jak wszyscy wiedzą, przegraną i było krytykowane; ale to nie zmienia faktu, że stało się czymś niezmiernie istotnym w naszej dalszej historii - powiedział.
- Wczoraj prezydent Andrzej Duda cytował słowa mojego świętej pamięci brata z 2009 roku, że stało się ono moralną podstawą naszej niepodległości. I sądzę, że te słowa oddają istotę tego wszystkiego co się stało - podkreślił szef PiS.
- Mimo tak straszliwych zniszczeń, mimo ogromnych strat powstanie stworzyło coś co można określić jako trwałą, żyjącą w ludzkiej świadomości, nie tylko mieszkańców Warszawy emocję. I jeśli pytać czego ta emocja dotyczyła, to można powiedzieć, że dotyczyła ona kwestii od przynajmniej przeszło trzech wieków w naszych dziejach najważniejszej i niestety dzisiaj znów aktualnej - kwestii niepodległości. Bo powstanie było po to, żeby utrzymać niepodległość, taki był cel - zaznaczył były wicepremier.
- Powstanie podtrzymywało coś co w świadomości społecznej jest niesłychanie ważne, coś co pozwoliło Polakom na pozostanie przy tej idei, która wydawała się przegrana - idei niepodległości - powiedział prezes PiS.
- Nie ma rekompensaty, nie ma zadośćuczynienia, nie ma kary, sprawa jest nierozwiązana. Ja nie chcę tutaj mówić czegoś co przeciwstawia się pewnym regułom polityki międzynarodowej; ale nie wiem, czy ta wczorajsza wizyta prezydenta Republiki Federalnej Niemiec podczas 80. rocznicy powstania nie była jednak przedwczesna. Ja mam nadzieję, że tylko o 10 lat przedwczesna. Bo musimy uzyskać to, co nam się należy i w sferze moralnej, ale także w sferze materialnej - mówił Jarosław Kaczyński.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Jarosław Kaczyński: