Dr Janusz Sibora

i

Autor: materiały prasowe Dr Janusz Sibora Ekspert ds. protokołu dyplomatycznego

Janusz Sibora: Duda powinien zaprosić Kopacz

2015-09-25 4:00

Andrzej Duda jest prezydentem od 6 sierpnia, czyli już od kilku tygodni. I w tym okresie nie znalazł czasu, by zaprosić szefową rządu, by z nią porozmawiać.

"Super Express": - Szefowa MSW Teresa Piotrowska nie skorzystała z pierwszego zaproszenia prezydenta RP Andrzeja Dudy. Spotkała się z nim dopiero wczoraj. Czy odmowa głowie państwa jest złamaniem zasad protokołu?

Janusz Sibora: - Można to rozpatrywać na dwóch płaszczyznach - konstytucji i etykiety. Patrząc od strony formalnoprawnej, na podstawie art. 148 Konstytucji RP prezes Rady Ministrów, czyli premier, reprezentuje rząd. W podpunkcie piątym czytamy, że szef rządu kontroluje i koordynuje Radę Ministrów. A więc jeśli prezydent chciał się czegoś dowiedzieć o pracy Rady Ministrów, powinien zaprosić premier Ewę Kopacz. Proszę zauważyć, że prezydent desygnuje premiera, ale to premier wybiera szefów kolejnych resortów.

- Ale czy odmowa przyjęcia pierwszego zaproszenia przez szefową MSW nie narusza etykiety?

- W okresie międzywojennym w Protokole ceremoniału państwowego znajdował się maleńki rozdział dotyczący spraw etykietalnych - zawierał informację, jak się w tego typu sytuacjach zachować. Teraz tego nie ma. Natomiast jeśli miałbym dopatrywać się jakiegoś nieładnego zachowania, to wręcz nieceremonialne było wystąpienie ministra Krzysztofa Szczerskiego. Przed Pałacem Prezydenckim wzywał on minister spraw wewnętrznych do natychmiastowego stawienia się u prezydenta. To było takie wezwanie na dywanik pracownika z pominięciem jego przełożonego.

- Odebrać to można tak, że to rząd nie chce współpracować z prezydentem.

- Andrzej Duda jest prezydentem od 6 sierpnia, czyli już od kilku tygodni. I w tym okresie nie znalazł czasu, by zaprosić szefową rządu, by z nią porozmawiać. Nie wiem, czy np. we Francji kiedykolwiek mieliśmy do czynienia z sytuacją, by prezydent unikał rozmowy z premierem, a na dywanik wzywał jego podwładnych.

- Czyli zgodnie z protokołem prezydent powinien wezwać Ewę Kopacz?

- Prezydent od początku kadencji unika spotkania z szefową rządu, pomimo że Ewa Kopacz wielokrotnie deklarowała chęć rozmowy z prezydentem. Warto przeanalizować, jak w pierwszych tygodniach po objęciu urzędu zachowywali się poprzedni prezydenci. Jednak sześć tygodni bez spotkania z premierem - to chyba mistrzostwo świata!