Polacy już chyba przyzwyczaili się, że Janusz Korwin-Mikke próbuje swoich sił niemal w każdych wyborach od lat 90. Rzadko udaje mu się wygrać, ale nie można mówić o braku sukcesów. Żeby nie być gołosłownym: w 2014 r. dostał się do Parlamentu Europejskie, żeby „rozwalić Unię Europejską” od środka. Chociaż z niego zrezygnował to wcale nie wycofał się z polityki. Tym razem chce być prezydentem Warszawy. Cały czas pozostaje też szefem partii Wolność, która startuje w wyborach samorządowych. Jakiego wyniku spodziewa się tym razem?
– Mamy listę nr 9, w wyborach zyskamy 9 procent! - usłyszeliśmy od kontrowersyjnego polityka. Jak powiedział nam Janusz Korwin-Mikke to nie byle jaki wymysł, a wróżba! Czy były europoseł chodzi do jasnowidza? A skąd! Jak twierdzi, jeśli już korzysta z porad to tylko przed wyborami. – Wróżka powiedziała, że dostaniemy tyle procent, jaki dostaniemy numer na liście. Koleżanka była i właśnie tak usłyszała – przekazał nam Korwin-Mikke. Nie chciał zdradzić ani imienia wróżki, ani tajemniczej koleżanki...